Kilka dni temu mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego przyniósł do miejscowego sądu 30 kg bilonu o najniższych nominałach. Mężczyzna chciał w ten sposób opłacić koszty sądowe przegranego procesu – 750 zł. Kasjerka nie chciała przyjąć takiej gotówki i wezwała policję. Ostatecznie po interwencji funkcjonariuszy pieniądze przyjęto. Przez kilka godzin liczyła je kasjerka wspierana przez pracowników administracji sądowej. Czy taką ilość monet przyjmą banki do wpłaty lub wymiany? Okazuje się, że bez problemu.
– Klient może dokonać wpłaty bilonu w dowolnej ilości i nominałach, musi tylko zadeklarować kwotę wpłaty. Z tego tytułu od marca br. będzie pobierana dodatkowa opłata 30 zł za każde 500 sztuk bilonu – mówi Miłosz Gromski, z ING Banku Śląskiego. Bez problemu górę groszy przyjmie też Credite Agricole. – Klient nie musi awizować wpłaty gotówki. Usługa ta jest dla niego bezkosztowa – informuje Przemysław Przybylski, rzecznik banku.
Warto sprawdzić: Góra grosza. Gdzie wymienić bilon za darmo
Zgodnie z regulaminem w Santander Banku posiadacz rachunku ma możliwość dokonania złotowej wpłaty, w tym również w bilonie, w oddziałach, które prowadzą obsługę gotówkową.
– Prowizje pobierane za taką czynność są uzależnione od segmentu klienta i rodzaju rachunku (5–10 zł dla klienta indywidualnego). W przypadku przedsiębiorców po zawarciu stosownej umowy bank prowadzi usługi odbioru wartości (w tym bilonu) bezpośrednio z siedziby klienta – wyjaśnia Ewa Krawczyk z biura prasowego banku.