Inwestowanie w jakiekolwiek aktywo pod wpływem emocji i spekulacji jest niebezpieczne. Przed zakupem wybranego rozwiązania warto dokładnie przestudiować rynki i dokonać ich analizy. Do nabycia złota, potrzeba znacznie mniejszej wiedzy niż w przypadku akcji, obligacji czy lokat., jednak nie zwalnia to z posiadania podstawowej wiedzy finansowej. Przy każdej formie inwestowania należy brać pod uwagę ryzyko, z jakim się ona wiąże, niezależnie czy chodzi o rynek metali szlachetnych, czy np. nieruchomości.
Co więcej, nie należy wykonywać gwałtownych ruchów. Inwestycja w królewski kruszec nie zawsze przyniesie profity w krótkiej perspektywie. Chcąc się jednak zabezpieczyć finansowo i równocześnie – w dalszej perspektywie – zwiększyć majątek, wówczas warto wybrać złoto. Przykładowo, systematycznie inwestując w kruszec w 2013 roku, prawie 10 lat później, czyli w styczniu 2023 roku nie tylko udałoby się odzyskać włożone środki finansowe, ale i osiągnąć ponad 100-proc. zysk.
Czytaj więcej
Przystępne ceny zachęcają do ostrej licytacji. Warunkiem udanej inwestycji jest odkrywanie wybitnych dzieł niesłusznie niedocenionych artystów.
Niski próg wejścia w złoto
Najważniejsze to nie bać się inwestowania swoich oszczędności. Warto rozpocząć od małych kwot i sprawdzić, jaki będzie zwrot. Wiele osób uważa, że inwestowanie w złoto wiąże się z przeznaczeniem na ten cel dużych kwot. Nic bardziej mylnego.
– Próg wejścia w złoto inwestycyjne jest stosunkowo niski, gdyż 1 gramowe sztabki zaczynają się już od około 300 zł. Otwiera to również drogę do systematycznego inwestowania małych kwot, które jest przede wszystkim doskonałym zabezpieczeniem przed krótkoterminowymi wahaniami na rynku złota, ponieważ minimalizuje ich konsekwencje i sprawia, że w perspektywie długoterminowej nie będą one dla nas odczuwalne – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex.