Najwięcej żywności marnuje się w domach. Badania NIK pokazują, że rocznie marnowanych jest w naszym kraju niemal 5 mln ton żywności, z tego aż 60 proc. trafia do śmieci z naszych domów. Wynika z tego, że mnóstwo rzeczy kupujemy niepotrzebnie i wyrzucamy, zatem niekupowanie rzeczy niepotrzebnych to pierwszy krok w stronę oszczędności.
Czytaj więcej
Żeby ciepło nie uciekało z naszych czterech ścian konieczna jest dobra termomodernizacja. Wraz z ekspertami sprawdzamy możliwości finansowania.
Uważaj na triki sprzedawców
Każdy sprzedawca chce zachęcić do kupienia jak największej ilości rzeczy, a niektórzy nie przebierają w metodach, które zwabiają klientów w pułapkę zakupowego szaleństwa. Ceny kończące się na 99 gr, wielopaki, gratisowe dodatki, promocje. Nie zawsze są to sposoby uczciwe i może okazać się, że cena przed „obniżką” była niższa niż po, a soki w wielopaku wychodzą drożej niż kupowane po jednej sztuce.
Istnieją też sposoby na wabienie klientów i zatrzymywanie ich jak najdłużej w sklepie. Sprawdza się tutaj oddziaływanie na zmysły. Spokojna muzyka, zapach świeżego pieczywa, kolory nastrajające optymistycznie – to wszystko oddziałuje na klientów.
Rozłożenie towarów na półkach też nie jest przypadkowe. Na linii wzroku znajduje się to, co sklepy najbardziej chcą sprzedać, czyli towary drogie, a rozłożenie towarów w dużych sklepach celowo jest takie, żeby klient w poszukiwaniu najbardziej potrzebnych rzeczy obszedł cały sklep, kupując przy okazji to, co go skusi po drodze.