Małe spółki, duże zaskoczenie

Inwestorzy z niewielkim stażem na giełdzie najczęściej wybierają akcje dużych, znanych przedsiębiorstw. Takie podejście jest jak najbardziej uzasadnione. Inwestycja w akcje spółki, o której wiemy, czym się zajmuje i jak sobie radzi na rynku, jest bezpieczniejsza.

Publikacja: 14.05.2017 12:45

Małe spółki, duże zaskoczenie

Foto: Fotolia

Jednak z czasem, gdy zdobędziemy na giełdzie doświadczenie, warto także poszukać mniejszych i mniej znanych firm (jest ich w WIG ponad 400). Znajdują się wśród nich takie, które przynoszą dużo większe stopy zwrotu niż duże przedsiębiorstwa i mogą być wartościowym uzupełnieniem naszego portfela inwestycyjnego.

Branża medyczna

Jedną z takich spółek, które pozytywnie zaskoczyły w pierwszych miesiącach 2017 r., jest Selvita. Inwestorzy mający jej akcje od początku tego roku już podwoili swój kapitał. Jest to firma badawczo-rozwojowa z Krakowa. Jej działalność koncentruje się na rozwiązaniach z zakresu chemii, biotechnologii oraz bioinformatyki dla jednostek badawczo-rozwojowych.

Pod koniec marca kurs Selvity „wystrzelił” po informacji, że firma podpisała umowę licencyjną z Berlin-Chemie Menarini, spółką włoskiej Grupy Menarini. Umowa dotyczy cząsteczki SEL24, która jest potencjalnym nowym lekiem przeciwnowotworowym.

Inną firmą z branży medycznej, której akcje w 2017 r. mocno podrożały, jest PZ Cormay. Jest to producent odczynników diagnostycznych i dystrybutor aparatury medycznej. Cormay przez ostatnie lata był uznawany za spółkę, która sprawiła inwestorom wielki zawód. Od lat zapowiadał wprowadzenie na rynek innowacyjnego urządzenia BlueBox (ma służyć do domowego badania krwi), ale na razie skończyło się jedynie na planach.

W spółce działo się nie najlepiej (m.in. z powodu wewnętrznego konfliktu). Publikowała kiepskie sprawozdania finansowe. Obecnie po długim okresie spadku kursu inwestorzy ponownie zaczynają wierzyć w dobre perspektywy spółki. Na razie koncentruje się ona na wprowadzeniu na rynek nowych analizatorów krwi Equisse oraz Hermes Senior (m.in. to ponownie rozbudziło wyobraźnię inwestorów).

Firmy rolne i spożywcze

Powody do optymizmu w 2017 r. mają również inwestorzy posiadający akcje ukraińskich przedsiębiorstw działających w branży rolno-spożywczej. Szczególne zadowoleni mogą być akcjonariusze Agrotonu. Za akcje tej spółki na początku stycznia płacono 4,69 zł, a w końcu kwietnia były one warte już 7,3 zł.

Agroton prowadzi działalność we wschodniej części Ukrainy. Jest to największy producent nasion słonecznika u naszego wschodniego sąsiada. Firma sprzedaje także nasiona zbóż, hoduje i sprzedaje zwierzęta gospodarskie oraz produkuje artykuły spożywcze.

Solidne zyski od początku roku przyniosło akcjonariuszom także inne ukraińskie przedsiębiorstwo rolne, KSG Agro. I to prawdopodobnie nie koniec dobrej passy spółki. Po pozytywnie przyjętym raporcie wydaje się, że jej akcje nadal mają dobre perspektywy. Skonsolidowany zysk netto w 2016 r. wyniósł 3,91 mln dolarów wobec 1,89 mln dolarów straty rok wcześniej.

KSG Agro działa niemal we wszystkich segmentach rynku rolniczego, w tym w sektorze produkcji, magazynowania, przetwarzania i sprzedaży produktów rolnych.

Agroton i KSG Agro są zaliczane do subindeksu WIG-Spożywczy. Inną mniejszą spółką z tej branży jest Helio. W tym roku stopa zwrotu z jej akcji wyniosła ponad 60 proc. Helio to polska spółka działająca na rynku bakalii. Imponuje ona dynamicznym rozwojem oraz dobrą kondycją finansową.

Zaawansowana technologia

Jakie inne małe przedsiębiorstwa pozytywnie się wyróżniły w tym roku? Bez wątpienia należy wymienić Ailleron. Spółka realizuje zamówienia dotyczące produktów i rozwiązań technologicznych. Są to najczęściej innowacyjne produkty skierowane do sektora finansowego, telekomunikacyjnego oraz hotelarskiego (m.in. iLumio oraz LiveBank). Firma podkreśla, że współpracuje z wieloma uczelniami i jednostkami badawczymi w kraju oraz za granicą. Inwestorzy mający w portfelach jej akcje mogli w tym roku (do końca kwietnia) zarobić 50 proc.

Jeszcze bardziej zdrożały akcje Vigo System, czyli producenta czujników podczerwieni. Spółka ma m.in. status oficjalnego dostawcy podzespołów dla NASA. Produkuje także zaawansowane urządzenia optoelektroniczne, w tym wysokiej klasy kamery termowizyjne do zastosowań cywilnych i wojskowych. Kolejnym atutem firmy jest umiejętność łączenia prac badawczo-rozwojowych w dziedzinie techniki podczerwieni z produkcją.

Warto dalej obserwować

Inną mniej znaną spółką z GPW, która pozwoliła inwestorom zyskać w tym roku kilkadziesiąt procent, jest Orzeł Biały. Przedsiębiorstwo jest producentem ołowiu rafinowanego i specjalizuje się w recyklingu zużytych akumulatorów ołowiowych. Według prognoz ekspertów, 2017 r. będzie prawdopodobnie kolejnym, w którym zapotrzebowanie na surowiec z recyklingu będzie duże.

Za następną „małą gwiazdę” ostatnich miesięcy na GPW można uznać Larq. Jest to grupa, w skład której wchodzi m.in. Nextbike Polska, czyli lider w dostarczaniu i serwisie samoobsługowych wypożyczalni rowerów miejskich. Usługa ta, dostępna w dużych polskich miastach, staje się coraz bardziej popularna. A akcje spółki podwoiły w tym roku swoją wartość. Poza Nextbike Polska w skład Larq wchodzą: Synergic (branża reklamowo-marketingowa) oraz Brand24 (branża technologiczna).

Inwestycje w mniejsze i mniej znane podmioty są oczywiście obarczone dużym ryzykiem. Aby je zmniejszyć, lepiej przeznaczyć na zakup takich akcji jedynie niewielką część oszczędności.

Wyszukiwanie potencjalnych pereł jest pasjonującym zajęciem. I może okazać się bardzo zyskowne. Jak widać, akcje niektórych firm przez kilka miesięcy przyniosły zyski wynoszące kilkadziesiąt procent (i więcej). Dla porównania, od początku roku do końca kwietnia wartość indeksu WIG zwiększyła się o ok. 19 proc. ©?

Pozwoliły dobrze zarobić w tym roku

Selvita

– firma badawczo-rozwojowa, zajmuje się rozwiązaniami z zakresu chemii, biotechnologii oraz bioinformatyki;

PZ Cormay

– producent odczynników diagnostycznych i dystrybutor aparatury medycznej;

Agroton, KSG Agro

– ukraińskie przedsiębiorstwa z branży rolno-spożywczej;

Helio

– spółka działająca na rynku bakalii;

Ailleron

– oferuje innowacyjne rozwiązania technologiczne dla sektora finansowego, telekomunikacyjnego, hotelarskiego;

Vigo System

– producent czujników podczerwieni i zaawansowanych urządzeń optoelektronicznych;

Orzeł Biały

– działa na rynku producentów ołowiu rafinowanego, specjalizuje się w recyklingu zużytych akumulatorów ołowiowych;

Larq

– grupa, w skład której wchodzi m.in. Nextbike Polska, lider w dostarczaniu i obsłudze wypożyczalni rowerów miejskich.

Jednak z czasem, gdy zdobędziemy na giełdzie doświadczenie, warto także poszukać mniejszych i mniej znanych firm (jest ich w WIG ponad 400). Znajdują się wśród nich takie, które przynoszą dużo większe stopy zwrotu niż duże przedsiębiorstwa i mogą być wartościowym uzupełnieniem naszego portfela inwestycyjnego.

Branża medyczna

Pozostało 94% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Materiał partnera
Bezpieczna przystań, czyli po co oszczędzać w złocie
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć