Biorąc pod uwagę, że nastawienie tych inwestorów jest często spekulacyjne, może to zapowiadać wzrost zmienności na rynku. Wydaje się, że skuteczne inwestowanie na rynku finansowym w 2011 r. nie będzie łatwe. Jeśli chodzi o OFE, wciąż wiele kwestii mogących mieć wpływ na rynek jest nierozstrzygniętych. Chodzi zwłaszcza o zmianę limitów inwestycyjnych czy stworzenie zachęt do dodatkowego oszczędzania na emeryturę.[/ramka]
[ramka][b]Rafał Markiewicz, dyrektor Departamentu Inwestycyjnego, członek zarządu Generali PTE[/b]
Prognozowanie rozwoju sytuacji na rynkach kapitałowych w 2011 r. jest trudne. Dalsze luzowanie polityki monetarnej w USA spowoduje, że na rynki wpłynie kolejna porcja taniego pieniądza. Z drugiej strony nie można wykluczyć korekty na rynkach surowcowych, które zanotowały w ostatnim czasie znaczny wzrost.
Na naszej giełdzie po kilku kwartałach relatywnie słabego wzrostu cen akcji małych i średnich spółek istnieje szansa na odwrócenie tego trendu. Wpływ na sytuację na polskim rynku akcji i obligacji niewątpliwie będą miały zapowiedziane zmiany w systemie emerytalnym. Jak się to przełoży na strategie inwestycyjne OFE, trudno powiedzieć. Wiele będzie zależało od tego, w jakiej formie zostaną zrealizowane deklaracje o zmianie limitów inwestycyjnych dotyczących poszczególnych klas aktywów.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Subiektywna ocena inwestowania [/srodtytul]
[b]> stabilnie
? poprawa
? pod obserwacją
? pogorszenie[/b]
[b]? AEGON[/b] Minionego roku nie może zaliczyć do udanych. Znajduje się na końcu zestawienia, a rok wcześniej był piąty. W dłuższych okresach też wypada nie najlepiej.
[b]? ALLIANZ[/b] Zamknął rok niezłym wynikiem, lepszym od średniego dla wszystkich OFE. Ubiegły rok był dla niego lepszy niż 2009. W okresach od trzech do pięciu lat znajduje się w czołówce.
[b]> AMPLICO[/b] (d. AIG) Wiele wskazywało, że 2010 r. zakończy na wysokiej pozycji. Ostatecznie jest na dobrym, piątym miejscu. W dłuższych okresach plasuje się jeszcze wyżej.
[b]? AVIVA[/b] (d. commercial union) W zestawieniu obejmującym wyniki z 2010 r. zajął trzecią pozycję. Po kiepskim 2009 r. to znaczący awans. Na poprawę w dłuższych okresach trzeba jeszcze poczekać.
? AXA 2010 r. był niezbyt udany dla tego funduszu, choć udało mu się osiągnąć dwucyfrowy wynik. Lepiej wypada w okresie trzech lat i dłuższych.
[b]? GENERALI[/b] Zwykle znajdował się w czołówce, a w minionym roku zajął ostatnie miejsce. Na podstawie dotychczasowej jego historii można wnioskować, że to przejściowe pogorszenie. W dłuższych okresach niezmiennie jest wysoko.
[b]? ING[/b] W ubiegłym roku uzyskał najlepszy wynik spośród wszystkich OFE. Dawno już nie wypadł tak dobrze. W zestawieniu obejmującym okres dwuletni też jest w czołówce, w dłuższych prezentuje się słabiej.
[b]? NORDEA[/b] W rankingu dotyczącym 2010 r. zajął drugie miejsce. Rok wcześniej był ostatni. W dłuższych okresach wypada gorzej niż w ubiegłym roku.
[b]? PEKAO[/b] Ubiegły rok był dla tego funduszu słabszy niż 2009. Często jest tak, że znajduje się albo w czołówce, albo na końcu zestawienia. W dłuższych okresach też wypada bardzo różnie.
[b]?PKO BP BANKOWY[/b] Kolejny dobry rok dla tego funduszu. Można już mówić o trwałej poprawie wyników. Jednak w długich okresach wciąż jest daleko od czołówki.
[b]? POCZTYLION[/b] Nieźle poradził sobie w ubiegłym roku. Osiągnął wynik lepszy od średniego dla OFE i lepszy niż w 2009 r. W dłuższych okresach wypada różnie. W ciągu ostatnich trzech lat uzyskał trzeci wynik na rynku i na razie jest to jego największy sukces.
[b]? POLSAT[/b] Niekwestionowany lider 2009 r., natomiast w 2010 r. wypadł bardzo słabo; był przedostatni. Często zdarza mu się, że w jednym roku jest w czołówce, a w następnym na końcu. W dłuższych okresach też bywa różnie. Im dłuższy okres, tym lepsza pozycja.
[b]? PZU ZŁOTA JESIEŃ[/b] 2010 r. był dla niego lepszy niż poprzedni. W dłuższych okresach zwykle wypada dość dobrze.
[b]? WARTA[/b] Ostatni z grupy dziewięciu funduszy, których wyniki były wyższe od średniego dla wszystkich OFE. W dłuższych okresach zwykle znajduje się na końcu zestawień.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Więcej na kontach[/srodtytul]
- 28,25 tys. zł mają przeciętnie na koncie emerytalnym osoby oszczędzające w OFE od 1999 r. Tak wynika z wyliczeń firmy Analizy Online. Przyjęto, że od końca sierpnia 1999 r. do grudnia 2010 r. na rachunek w funduszu emerytalnym wpływało 100 zł miesięcznie. W sumie daje to 19,4 tys. zł. Od wpłat zostały odjęte opłaty pobierane przez każdy fundusz oraz zostały dopisane wyniki inwestycji. W efekcie na przeciętnym koncie jest teraz o 8,8 tys. zł więcej, niż na nie wpłynęło.
- Jak podają Analizy Online, hipotetyczny klient najlepszego w ubiegłym roku OFE, czyli ING, miał w końcu grudnia minionego roku prawie 29 tys. zł, czyli o 9,6 tys. zł więcej, niż wpłacił. W przypadku dwóch kolejnych funduszy z czołówki ubiegłorocznego zestawienia: Pekao i Polsat, wysokość oszczędności wyniosła odpowiednio 28,6 tys. zł oraz 28,5 tys. zł. Najmniej pieniędzy znajduje się na hipotetycznym koncie w Aegon OFE – 27,5 tys. zł.
- Średnia wartość przykładowego konta na koniec ubiegłego roku była prawie o 4,8 tys. zł wyższa niż na koniec grudnia 2009 r. Średnioroczny przyrost wartości hipotetycznego kapitału był zatem rekordowy w dotychczasowej historii OFE. Dla porównania rok wcześniej na podobnym koncie emerytalnym przybyło średnio 4 tys. zł, a w latach wcześniejszych średnioroczny przyrost środków wynosił 2,1 tys. zł.[/ramka]
[ramka][srodtytul]Planowane zmiany w systemie emerytalnym[/srodtytul]
Składka odprowadzana do funduszy emerytalnych ma wynosić 2,3 proc. (od 2017 r. 3,5 proc.) zamiast obecnych 7,3 proc. Pieniądze odebrane OFE zostaną zapisane na specjalnych kontach emerytalnych w ZUS. Kwoty te mają być co roku waloryzowane o nominalny wzrost PKB lub o stopę zwrotu z obligacji skarbowych. Nie wiadomo, czy środki te będą dziedziczone, tak jak to jest w OFE.
Rząd zapowiedział także, że Polacy będą mogli wpłacać dobrowolne składki do funduszy emerytalnych, które będzie można odliczyć od podstawy opodatkowania. Najwcześniej będzie to możliwe od 2012 r. Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE) w ostatnich dniach rozpoczęła kampanię społeczną, która ma zachęcić Polaków do obrony emerytury. Na stronie internetowej www.obronemeryture.pl można podpisać się pod listem do premiera.
– Chcemy uświadomić członkom OFE, jakie będą konsekwencje wdrożenia rządowych pomysłów – mówi Ewa Lewicka, szefowa IGTE. A będzie to m.in. niższa emerytura, brak dziedziczenia pieniędzy, a także uzależnienie świadczeń od decyzji polityków.[/ramka]
[ramka][srodtytul]W co fundusze emerytalne inwestowały w ubiegłym roku[/srodtytul]
- W 2010 r. fundusze emerytalne wydały na zakup akcji aż 16,9 mld zł – wynika z naszych wyliczeń. Był to rekord. Dla porównania w 2009 r. OFE kupiły akcje za 12,2 mld zł, a w 2008 r. – za 9 mld zł. W sumie w latach 2000 – 2010 wydatki na zakup akcji wyniosły 58,2 mld zł. Natomiast wartość portfela akcji w końcu grudnia ubiegłego roku przekroczyła 80 mld zł (wzrost w ciągu roku o 26 mld zł, a od końca 2008 r. o ponad 50 mld zł).
- W ubiegłym roku Skarb Państwa sprzedawał znaczące pakiety akcji m.in. KGHM, Lotosu, Enei, Bogdanki, PGE. Do tego doszły duże debiuty giełdowe PZU i Taurona, a także sprzedaż przez Eureko pakietu akcji PZU, największego polskiego ubezpieczyciela. Fundusze emerytalne aktywnie uczestniczyły w tych ofertach. Jak szacujemy, przeznaczyły na zakup akcji na rynku pierwotnym ok. 9 mld zł.
- Na początku 2010 r. udział akcji w portfelach inwestycyjnych funduszy emerytalnych wynosił średnio nieco ponad 30 proc., a na końcu roku już 36,4 proc. OFE są zatem blisko ustawowego limitu inwestycji w akcje (40 proc.).
- W portfelach dwóch OFE, Polsat i Pocztylion, udział akcji przekroczył w końcu ubiegłego roku 39 proc. Najmniej akcji miała AXA – 34,3 proc. (fundusz ten właściwie przez cały rok utrzymywał niskie zaangażowanie na giełdzie).
- Jednocześnie malał udział obligacji skarbowych w portfelach OFE; spadł średnio do 53,4 proc. z prawie 62 proc. Dwa fundusze: Aviva i Amplico zaangażowały się na rynku obligacji w jeszcze mniejszym stopniu; papiery skarbowe stanowiły mniej niż 50 proc. ich portfeli.
- W sumie wartość papierów dłużnych posiadanych przez OFE w ubiegłym roku wzrosła o 5,6 mld zł. Wynika to ze wzrostu cen obligacji, głównie w pierwszej części roku. Według naszych szacunków, saldo zakupu i sprzedaży papierów dłużnych przez OFE było w ubiegłym roku ujemne, wyniosło 1,6 mld zł. Mogło się to wiązać z pozyskiwaniem środków na zakup akcji oferowanych przez Skarb Państwa. Niektórzy analitycy twierdzą, że wpływ na taką sytuację miało zamieszanie wokół funduszy emerytalnych i wysuwanie pod ich adresem zarzutu, że zarabiają wyłącznie na papierach rządowych.
- OFE były także aktywne na rynku obligacji komercyjnych. Wartość tej części portfeli w ciągu roku zwiększyła się o ponad 6 mld zł, do prawie 16 mld zł.
- W 2010 r. znaczący udział w portfelach funduszy emerytalnych miały depozyty bankowe. Pod tym względem wyróżnił się zwłaszcza ING.[/ramka]