Rynek dóbr luksusowych kusi klientów ekskluzywnymi towarami, a inwestorów możliwością zarabiania. Tak jest również w Polsce. Coraz większą popularnością cieszą się luksusowe nieruchomości. Z roku na rok przybywa kolekcjonerów drogich zegarków, butelek whisky, samochodów, choć oczywiście są to wciąż rynkowe nisze.
Dobra luksusowe mają nie tylko ponadprzeciętny potencjał zysku, ale są także mniej zależne od kaprysów rynków finansowych w krótkim terminie i mniej podatne na wahania koniunktury. Wystarczy wspomnieć początki kryzysu po 2008 r. Rynek towarów luksusowych rósł w tempie 6 proc. rocznie. Koniunkturę zaczęły wykorzystywać także polskie banki, tworząc produkty strukturyzowane. Noble Bank przeprowadził sześć subskrypcji Luxury Goods. Dołączały do niego kolejne instytucje finansowe.
W dobra luksusowe inwestuje się pośrednio, wybierając akcje, kontrakty CFD (ang. contract for difference, kontrakty na różnice kursowe) lub fundusze lokujące środki w walory światowych firm działających na tym rynku. Specjaliści radzą traktować tego typu inwestycje, podobnie jak zakup dzieł sztuki, długoterminowo.
Portfel z topowymi producentami
Krajowym funduszem wyspecjalizowanym w inwestowaniu na tym rynku jest PKO Dóbr Luksusowych Globalny. Działa on od sześciu lat. W tym czasie wartość jego jednostki wzrosła o 53,77 proc., mimo okresowych spadków wyceny. Dobra i usługi luksusowe stanowią dziś 72,3 proc. portfela funduszu. Wśród jego inwestycji znajdują się akcje producentów m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Szwajcarii, Włoch i Hiszpanii.
Fundusz pojęcie luksusu traktuje szeroko. Na koniec ubiegłego roku w jego portfelu znajdowały się zarówno np. akcje hiszpańskiej Zary, a więc popularnej sieciówki, jak i Compagnie Financiere Richemont, szwajcarskiego holdingu obejmującego takie firmy jak: Cartier, Van Cleef & Arpels, Piaget, Vacheron Constantin, Jaeger-LeCoultre, Panerai i Montblanc. Holding znajduje się na drugim miejscu listy TOP 100 Deloitte’a, który od trzech lat tworzy ranking stu największych producentów dóbr luksusowych. Firmę wyprzedza jedynie francuski koncern LVMH, w którego portfolio znajdują się m.in. Louis Vuitton czy Marc Jacobs. Spośród pierwszej piątki największych producentów dóbr luksusowych fundusz PKO zainwestował jeszcze w Luxotticę, do której należy m.in. Ray-Ban, oraz w Swatch Group zrzeszający producentów zegarków takich jak: Breguet, Harry Winston, Blancpain, Longines, Omega i Rado.