Plany systematycznego oszczędzania czy inwestowania – tworzone przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych – niezależenie od nazwy polegają na kilkuletnich, w miarę regularnych wpłatach zadeklarowanej kwoty na rachunek wybranego funduszu, funduszy lub modelowego portfela. Przeznaczone są więc dla klientów, którzy myślą o inwestowaniu długoterminowym – przynajmniej kilkuletnim, jeżeli nie kilkunastoletnim.
Warto sprawdzić: Banki wabią lokatami z podwyższonym oprocentowaniem
Reguły z odstępstwami
Systematyczne wpłaty pozwalają osiągnąć nie tylko najlepsze efekty dzięki procentowi składanemu, ale pozwalają również uniknąć strat w razie dekoniunktury. Wykluczają bowiem jednorazowe zainwestowanie dużej kwoty przy wzroście na rynku. Dużą zaletą planów systematycznego oszczędzania jest również dostęp do oszczędności. W nagłych sytuacjach można je wypłacić wraz z wypracowanymi odsetkami, choć czasem po uiszczeniu pewnych opłat.
Najczęściej TFI wymagają podpisania umowy na trzy, pięć lub nawet kilkanaście lat.
Zanim wybierze się program, trzeba więc starannie przeanalizować, jaka składka nie nadweręży domowego budżetu. Nie powinna przekraczać możliwości, ale jednocześnie nie może być za niska, bo efekty inwestycji nie będą zadowalające. Minimalna wpłata do programu najczęściej wynosi 100 zł, ale może wynosić 50 zł jak w AXA TFI, Rockbridge TFI i w PSO Skarbiec Dziecka oraz PSO Skarbiec Jutra lub 200 zł, jak np. w Programie Inwestycyjnym Millennium czy Planach Indywidualnych Generali Investments TFI. Pekao TFI pobiera minimum 500 zł przy pierwszej wpłacie, a w kolejnych 100 zł. Esaliens TFI radzi natomiast przy określeniu sumy docelowej skorzystać z jego kalkulatora, który pomoże oszacować również wysokość pierwszej wpłaty oraz kolejnych, choć nie mogą być niższe niż 100 zł.