Reklama
Rozwiń

Wzrost PKB i proza życia

Politycy lubią mówić o wzroście PKB wtedy, gdy jest on wysoki.

Publikacja: 02.01.2019 16:34

Wzrost PKB  i proza życia

Foto: pieniadze.rp.pl

Ponieważ taki właśnie jest już od dłuższego czasu, słyszymy z mównicy o intensywnym rozwoju kraju pod rządami prawicowej koalicji. Eksperci ekonomiczni mówią zaś o PKB często, bo jako zawodowcy śledzą starannie zachowanie tego wskaźnika. Obie te grupy – politycy i fachowcy – często narzekają, że ludzi wzrost PKB interesuje mało albo wcale. Moim zdaniem Kowalskiego wzrost interesuje, ale gdy widzi go w stanie swojego rachunku bankowego, gdy za polisę płaci nie więcej niż poprzednio, uzyskując przy tym większą kwotę wypłaty w razie kłopotu. Osoby starsze myślą zaś ciepło o PKB, kiedy rośnie ich emerytura. Spora grupa Polaków staje się fanami tego wskaźnika, gdy rośnie wartość ich akcji lub obligacji, a najlepiej jednych i drugich. To jest właśnie owa tytułowa proza życia.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Komentarz
Jędrzej Bielecki: Największa porażka Donalda Trumpa
Komentarz
Drogo, drożej... surowce
Komentarz
Polisa coraz częściej szyta na miarę
Komentarz
Rynek długu rozdaje karty
Komentarz
Potencjał niewidoczny na papierze
Komentarz
Finansowe kombajny w kieszeni