Od października w punktach sprzedaży obligacji detalicznych, prowadzonych przez PKO BP, dostępna będzie nowa oferta – Rodzinne Obligacje Skarbowe 6-letnie oraz 12-letnie. Jest ona skierowana tylko do beneficjentów programu 500+.
Choć dotychczas obligacje detaliczne, zwłaszcza te o długim okresie zapadalności, cieszyły się umiarkowanym zainteresowaniem konsumentów, resort finansów liczy, że teraz sytuacja się zmieni. Skoro część dodatków 500+ Polacy przeznaczają na oszczędności, to równie dobrze mogą to być oszczędności w formie długoterminowych obligacji Skarbu Państwa.
Jak podkreślał na piątkowej konferencji prasowej minister finansów Paweł Szałamacha, warto postarać się o zmianę nawyków Polaków, tak by więcej myśleli o przyszłości. – To doskonały produkt dla tych, którzy chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci – mówił minister.
Zachętą mają być atrakcyjne warunki. Oprocentowanie 6-letnich obligacji rodzinnych to preferencyjna marża 1,75 proc. plus inflacja (w pierwszym roku oprocentowanie ustalono na 2,6 proc.), zaś 12-letnich to 2 proc. marży plus inflacja (w pierwszym roku 3 proc.). W obu rodzajach obligacji przy deflacji minimalne oprocentowanie będzie równać się marży.
Ile będzie można zyskać na tego typu inwestycji? Minimalny zysk dla 6-letnich obligacji (przy zerowej inflacji, cenie zakupu 100 zł za papier, uwzględnieniu podatku Belki i realizacji wraz z terminem zapadalności) wynosić będzie prawie 9,6 proc., a dla 12-letnich 22,7 proc. To rzeczywiście dużo więcej niż potencjalny zarobek na obecnych obligacjach detalicznych, który pod 12 latach w warunkach porównywalnych sięga 18 proc.