We wrześniu wskaźnik inflacji wzrósł w ujęcie rocznym o 2,2 proc., ale sama żywność podrożała aż o 5 proc. Oszczędności zgromadzone na lokatach bankowych nie tylko więc nie przyrastają, ale ich realna wartość spada.
Na najlepiej oprocentowanych depozytach rocznych można zarobić 2,5 proc. (brutto, czyli bez odliczenia podatku Belki) i to jedynie w Nest Banku. Instytucja ta ma w ofercie promocyjną Nest Lokatę Lojalną i Nest Lokatę na Nowe Środki. Wyższymi odsetkami wprawdzie kuszą lokaty krótkoterminowe, ale nie zarobimy na nich dużo, ponieważ banki wprowadziły niskie limity wpłat (np. do 10 tys. zł).
Duży procent, mała wpłata
W Nest Banku na Nest Lokatę Witaj (miesięczną lub półroczną), z 4-proc. stawką w skali roku, można wpłacić maksymalnie 10 tys. zł. W dodatku trzeba to zrobić w ciągu 30 dni od daty otwarcia Nest Konta. Kolejnym warunkiem skorzystania z wyższych odsetek jest wpływ wynagrodzenia na konto osobiste w wysokości co najmniej 2,5 tys. zł miesięcznie. Nest Lokaty Lojalnej ograniczenie wpłat nie dotyczy, ale wpływ na rachunek również jest konieczny.
Inne banki też mają swoje wymagania. W eurobanku miesięczna Lokata LOGujesz-LOKujesz z oprocentowaniem 3,5 proc. w skali roku dostępna jest tylko dla osób, które aktywują bankowość mobilną na swoim smartfonie. I trzeba się pospieszyć bardziej niż w Nest Banku, ponieważ na zdeponowanie pieniędzy jest zaledwie siedem dni od chwili aktywowania aplikacji. W eurobanku wpłacić można też tylko do 10 tys. zł.
Podobne ograniczenie dotyczy Lokaty Happy w Idea Banku. Jej zaletą jest brak konieczności zakładania konta lub korzystania z innego produktu bankowego. Oprocentowanie lokaty miesięcznej wynosi 3 proc., dwumiesięcznej 4 proc., a trzymiesięcznej 3,5 proc.