Do tej pory obligacje oszczędnościowe były co najmniej kilkuletnie (najkrótszy okres to dwa lata). Co prawda, bez problemu dowolną ilość papierów można przedstawić do przedterminowego wykupu (płaci się za to 0,70 zł od sztuki, tylko w przypadku najdłuższych papierów – 2 zł), ale klienci tej możliwości nie doceniają. Obligacje są postrzegane jako rodzaj inwestycji długoterminowej.
Tymczasem z wszystkich analiz wynika, że Polacy najchętniej wybierają lokaty na krótkie okresy. Bardzo popularny jest właśnie termin trzymiesięczny. I resort finansów postanowił to wykorzystać.
Stawka 1,5 proc. w skali roku nie należy do szczególnie atrakcyjnych, ale też nie odbiega od średniej na rynku. Można wprawdzie znaleźć dużo lepsze oferty, ale często są one obwarowane dodatkowymi warunkami (konieczność założenia konta osobistego, zdeponowania nowych środków, uruchomienia aplikacji mobilnej, itp.). Ten, komu nie jest potrzebny kolejny rachunek, niejedniokrotnie jest zdany na oferty ze stawkami nieprzekraczającymi 1 proc. w skali roku.
Oprocentowanie pozostałych papierów oszczędnościowych wyemitowanych w październiku jest identyczne jak w poprzednich miesiącach. Na najwyższe odsetki mogą liczyć beneficjenci programu Rodzina 500 plus, kupujący za pieniądze z programu specjalnie dla nich przeznaczone papiery skarbowe. Ale są to obligacje długoterminowe: sześcio- oraz dwunastoletnie.