Polowanie na dywidendę

Spółki hojnie dzielą się zyskami ze swoimi akcjonariuszami

Publikacja: 07.04.2018 10:11

Polowanie na dywidendę

Foto: materiały prasowe

Przy okazji podsumowywania ubiegłorocznych wyników wiele spółek złożyło deklaracje dotyczące wypłaty dywidendy za 2017 r. Sprawdzamy, gdzie w tym roku inwestorzy mogą liczyć na udział w podziale zysków .

Dywidenda alternatywą dla lokat

Stopy dywidend w tym roku wyglądają wyjątkowo korzystnie. To efekt rosnących zasobów gotówkowych spółek i niewygórowanych wycen akcji na giełdzie. Dla inwestorów to nie lada gratka, bo zysk z samej dywidendy może być nierzadko wyższy niż roczna stopa zwrotu z obligacji czy odsetki od lokat bankowych.

– Za atrakcyjną należy uznać stopę dywidendy na poziomie 3 proc. lub więcej, choć oczywiście spółka płacąca nieco niższą dywidendę, ale mająca wysokie ROE (wskaźnik rentowności kapitału własnego – red.), np. przekraczające 20 proc., również może być bardzo pozytywnie oceniana – wskazuje Mateusz Namysł, analityk Raiffeisena.

– Informacja o wysokiej dywidendzie może często pozytywnie wpływać na kurs akcji. Zwłaszcza dotyczy to sytuacji, gdy spółka nie ma istotnych potrzeb inwestycyjnych w danym momencie, bądź dysponuje gotówką netto.

Jak zauważa Mateusz Namysł, tradycyjnie wysokich dywidend należy oczekiwać od spółek z branż nisko kapitałochłonnych, w tym usługowych, np. związanych z branżą informatyczną, czy od funduszy inwestycyjnych. Dodatkowo warto zwracać uwagę na firmy, które w danej branży wyróżniają się dobrą sytuacją gotówkową czy kapitałową (np. wśród banków Pekao, w sektorze budowlanym Budimex).

Spółki szczodre dla inwestorów

Najwyższe stopy dywidendy oferują mniejsze spółki, ale największe z indeksu WIG20 nie zostają mocno w tyle. Tradycyjnie zyskami chętnie dzielą się banki – mimo konieczności spełnienia wymogów kapitałowych stawianych przez KNF.

Spośród banków, które podzielą się zyskiem, najbardziej hojny w tym roku dla akcjonariuszy będzie Bank Pekao.

Wypłaci niemal cały ubiegłoroczny zysk. Na jedną akcję przypadnie 7,9 zł. Przy obecnym kursie (ok. 124 zł) dałoby to wysoką stopę dywidendy na poziomie 6,4 proc.

Tradycyjnie wysoka dywidenda spodziewana jest w Handlowym. Bank zarekomendował wypłatę 537 mln zł, czyli prawie 100 proc. jednostkowego zysku z 2017 r. Na akcję przypadnie zatem 4,11 zł, co daje 5,3 proc. stopy dywidendy.

Zyskiem z akcjonariuszami chcą się też podzielić: PKO BP, Bank Zachodni WBK i ING Bank Śląski. W tym przypadku nie ma co jednak liczyć na atrakcyjne stopy dywidend, bo wspomniane banki mogą na wypłatę dla akcjonariuszy przeznaczyć jedynie część zysków. Warto zauważyć, że dywidenda z PKO BP będzie pierwszą od 2014 r.

W czołówce najhojniejszych spółek z WIG20 zapewne znajdzie się też PZU, które do tej pory nie przedstawiło konkretnej propozycji. Wiadomo jedynie, że na ten cel może przeznaczyć od 66 do 100 proc. zysku za 2017 r. Jeśli przyjąć, że zostanie wypłacone dwie trzecie ubiegłorocznego zysku, to do akcjonariuszy trafi 1,92 mld zł, czyli 2,22 zł na akcję. Przy obecnym kursie dałoby to stopę dywidendy na atrakcyjnym poziomie nieco ponad 5 proc. Jednak ze średniej prognoz analityków wynika, że wypłata może być wyższa i na akcję przypadnie 2,50 zł zysku. A to oznaczałoby stopę dywidendy w wysokości 5,9 proc.

Spośród pozostałych potentatów z WIG20 swoje plany ujawnił też PKN Orlen. Do akcjonariuszy ma tracić prawie 1,3 mld zł, co oznacza 3 zł na akcję i atrakcyjną stopę dywidendy sięgającą 3,5 proc.

Regularność ważniejsza od straty

Na uwagę zasługuje propozycja Eurocashu. Spółka ta jest gotowa wypłacić po 0,73 zł na walor, co daje stopę dywidendy na przyzwoitym poziomie 3 proc. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że spółka 2017 r. zakończył stratą netto. Środki będą pochodzić z kapitału zapasowego. Sytuacja gotówkowa w firmie jest na tyle stabilna, że może ona sobie pozwolić na dywidendę, którą wypłaca regularnie akcjonariuszom od 12 lat.

Z naszej analizy wynika, że najwyższe stopy dywidend mogą zapewnić akcje deweloperów, dla których w 2017 r. był rekordowy pod względem wypracowanych zysków.

W tym gronie najhojniejszą spółką jest Echo Investment. Zamierza wypłacić aż 0,5 zł na jeden walor, co przy obecnym kursie daje stopę sięgającą prawie 10 proc.

Hojny będzie też Dom Development. Wypłata 7,9 zł na akcję daje atrakcyjny wskaźnik ponad 9 proc. W przypadku LC Corp i Atalu stopa dywidendy przekracza 8 proc. Poza deweloperami na podobny poziom mogą liczyć też akcjonariusze Decory, Budimeksu czy MW Trade.

Posiadanie w portfelu akcji spółek dywidendowych to korzystna opcja przede wszystkim dla długoterminowych inwestorów zainteresowanych stabilnością osiąganych zysków. Dzięki dywidendom można zarabiać także w okresie słabej koniunktury na rynku. ©?

Kluczowa jest stopa dywidendy

Z punktu widzenia akcjonariusza o atrakcyjności dywidendy nie decyduje jej nominalna wartość, lecz tzw. stopa dywidendy.

Jest to wyrażony w procentach iloraz dywidendy przypadającej na jedną akcję i ceny rynkowej akcji. Im stopa dywidendy jest wyższa, tym korzystniej dla akcjonariusza.

Z reguły przyjmuje ona jednocyfrowe wartości. Warunkiem skorzystania z prawa do dywidendy jest posiadanie akcji w tzw. dniu ustalenia prawa do dywidendy (dzień, w którym posiadacz akcji lub jej ostatni nabywca, w przypadku, gdy transakcji dokonano właśnie tego dnia, uzyskuje prawo do dywidendy).

Zgodnie z dwudniowym cyklem rozliczeniowym obowiązującym na warszawskiej giełdzie, dzień ustalenia prawa do dywidendy przypada de facto dwa dni sesyjne przed wskazanym przez spółkę terminem (chodzi o to, żeby akcje były zaksięgowane na rachunku w dniu ustalenia prawa do dywidendy). Następnego dnia następuje korekta kursu akcji. Odcięcie dywidendy powoduje obniżenie kursu o wartość dywidendy przypadającą na jedną akcję. Jeżeli akcje danej spółki są notowane po 50 zł, a dywidenda wynosi 3 zł na papier, to kurs zostanie automatycznie zmniejszony do 47 zł. Dla inwestora jest to czysto techniczna operacja.

Dywidenda w ustalonym terminie wypłaty trafi na rachunek maklerski. Wypłacona kwota będzie automatycznie pomniejszona o należny podatek dochodowy.

Przy okazji podsumowywania ubiegłorocznych wyników wiele spółek złożyło deklaracje dotyczące wypłaty dywidendy za 2017 r. Sprawdzamy, gdzie w tym roku inwestorzy mogą liczyć na udział w podziale zysków .

Dywidenda alternatywą dla lokat

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Bezpieczna przystań, czyli po co oszczędzać w złocie
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć