W Polsce często można spotkać się z opinią, że złoto sprzedaje się przede wszystkim w lombardzie. Problem w tym, że w praktyce lombardy oferują dość niekorzystne warunki. Efektem tego bywa postrzeganie sprzedaży złota jako mało opłacalnego sposobu na pozyskanie gotówki. Nic bardziej mylnego. Punktów skupu złota jest coraz więcej, a rosnąca konkurencja sprawia, że ceny są coraz lepsze.
Przed kilkoma laty ze skupu złota zrezygnował Narodowy Bank Polski. Wtedy posiadacze złota musieli poszukać alternatywy i w sukurs przyszedł im internet. Rosnącą popularność zaczęły zyskiwać między innymi serwisy aukcji internetowych. Jednak to się skończyło, kiedy największy serwis tego typu w Polsce zakazał użytkownikom wystawiania metali inwestycyjnych i wyczyścił serwis z takich aukcji.
Specyfika lombardów
Lombard – tam kierujemy w myślach pierwsze kroki, chcąc sprzedać złoto. Charakterystyczne punkty rozsiane po całej Polsce przyjmują złoto w każdej ilości. Robią to bardzo chętnie, gdyż oferowana klientom cena jest często nawet kilkadziesiąt procent niższa od ceny rynkowej. Trudno tu zakładać złe intencje właścicieli lombardów. Wynika to raczej ze specyfiki tej branży.
Dlaczego cena jest tak niska? Z dwóch powodów. Po pierwsze, lombard to firma, która zarabia na pożyczaniu niewielkich kwot pod zastaw. Specyfika lombardu sprawia, że musi on doliczyć koszt ryzyka, że pożyczkobiorca nigdy nie zgłosi się po powierzone złoto. Lombard musi się więc przygotować do sytuacji, w której będzie musiał powierzone złoto sprzedać, doliczając odpowiednią marżę.
Dziś coraz popularniejsze stają się skupy złota, które od razu wypłacają pieniądze za kruszec. Takie punkty najczęściej prowadzą jubilerzy, większe kantory i firmy wyspecjalizowane w handlu złotem – dostawcy złota tacy jak Goldenmark. Skupowane jest złoto we wszystkich postaciach i w różnych próbach.