Reklama

Rynek rozgrzany debiutami spółek na GPW

Tegoroczna poprawa koniunktury na krajowym rynku akcji wyraźnie ożywiła rynek IPO. Wspólnie z analitykami sprawdzamy najciekawsze debiuty.

Publikacja: 27.07.2021 16:10

Rynek rozgrzany debiutami spółek na GPW

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Po fatalnych pod względem ofert pierwotnych latach 2019–2020, gdy do skutku doszło łącznie jedynie sześć IPO, pierwsza połowa 2021 r. przyniosła wyraźną poprawę. W tym okresie już siedmiu emitentów przeprowadziło IPO, a kilku innych jest w trakcie. Wartość wszystkich tegorocznych ofert już przekroczyła 6,2 mld zł.

Warto sprawdzić: Jak to jest z akcjami debiutantów. Można dobrze zarobić?

Dobre nastroje wśród inwestorów zwiększają szansę, by dobrze zarobić na akcjach debiutantów.

– Rynek obecnie nie ma problemu z absorpcją akcji debiutantów, a właściciele spółek i fundusze private equity widzą wartość w wychodzeniu z inwestycji przez giełdę. Biorąc pod uwagę, że blisko finalizacji są kolejne IPO, jest szansa, że liczba debiutów na głównym parkiecie przebije poziom z 2016 r. Stopy zwrotu z pięciu na sześć tegorocznych IPO są dodatnie, co przyciąga nowych inwestorów. Rośnie również liczba rachunków inwestycyjnych klientów indywidualnych, co zatrzymało wieloletni trend spadkowy. Dodatkowo strumień gotówki płynący do funduszy inwestycyjnych przekierował się ze strategii dłużnych na produkty akcyjne – wskazuje Dariusz Świniarski, zarządzający w Skarbcu TFI.

Część inwestorów szuka w zakupie papierów na rynku pierwotnym szansy na krótkoterminowy zysk, planując ich szybką sprzedaż krótko po debiucie spółki na giełdzie. Najkorzystniejszym scenariuszem dla posiadaczy akcji debiutantów jest solidna zwyżka notowań już w dniu debiutu. Kluczowy będzie więc popyt w trakcie pierwszej sesji. – Sprzedaż na tzw. plusowym debiucie daje pewny zysk. Trzymanie akcji na dłużej to już wystawianie się na ryzyko podobne do innych inwestycji giełdowych – wskazuje Seweryn Masalski, dyrektor inwestycyjny w MM Ptime TFI.

Reklama
Reklama

Inwestorzy nastawieni na zyski w dłuższym horyzoncie czasowym również nie powinni skreślać debiutantów. Od początku 2016 r. na warszawskiej giełdzie zadebiutowało około 35 spółek, które sprzedawały nowe akcje. Papiery większości debiutantów z ostatnich pięciu lat są obecnie warte więcej niż w czasie IPO. Jedynie co trzecia spółka jest wyceniana niżej. Co więcej, wypracowane w tym czasie dwu- czy nawet trzycyfrowe zyski wcale nie należały do rzadkości, czego dobrym przykładem są takie spółki, jak Ten Square Games, Dino Polska, PlayWay czy Auto Partner. Na uwagę dodatkowo zasługuje fakt, że giełdowa koniunktura w przed 2021 r. nie sprzyjała posiadaczom akcji.

Portfel inwestycyjny
Zbrojeniowa hossa trwa. Jak na niej zarobić?
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Portfel inwestycyjny
Przed funduszami dłużnymi kilka niezłych kwartałów
Portfel inwestycyjny
Obligacje korporacyjne wciąż atrakcyjnym wyborem dla inwestorów
Portfel inwestycyjny
Widać odbudowę zaufania do obligacji korporacyjnych
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Portfel inwestycyjny
Czas na dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama