Okradł konto, choć karty nie zabrał

Złodziejowi wystarczą dane z plastiku

Publikacja: 26.05.2016 07:05

Okradł konto, choć karty nie zabrał

Foto: 123 rf

Mieszkance Żor na Śląsku przez wiele miesięcy ginęły z konta niewielkie kwoty, ale w sumie uzbierało się 6 tys. zł. Jak się okazało, pieniądze były przelewane na nieznane jej konto. Właścicielka rachunku późno zorientowała się, że coś jest nie tak, ponieważ nie przeglądała regularnie wyciągów. Jej karta jak zawsze znajdowała się w portfelu.

Kradzież z konta została zgłoszona policjantom z Żor. Ustalili oni, że pieniądze były przelewane do tzw. portfela elektronicznego, a z niego na różne rachunki, skąd zostały podjęte przez 39-latka z Żor, znajomego kobiety.

– Podczas spotkania towarzyskiego sfotografował z obu stron jej kartę. Plastik wystawał z torby kobiety. Potem nieuczciwy znajomy używał danych karty do przelewania gotówki na elektroniczny portfel – tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz z komendy policji w Żorach.

Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do kradzieży. Twierdził, że był w potrzebie. Gdy udało mu się raz i drugi, uwierzył, że będzie bezkarny. Teraz chce zwrócić skradzioną kwotę i dobrowolnie poddać się karze.

Miej oko na kartę

Portfele elektroniczne, inaczej cyfrowe, stworzone przez międzynarodowe organizacje płatnicze Visa i MasterCard, od kilku lat dostępne są dla polskich klientów w formie V.me by Visa i MasterPass.

– Nasz portfel pozwala zakodować dane kart płatniczych. Dzięki temu dane te nie są udostępniane sklepowi czy punktowi usługowemu otrzymującemu płatność. Dodatkowo nie trzeba na nowo wpisywać danych karty przy każdej transakcji, wystarczy wybrać jedną z kart zapisanych w portfelu – mówi Michał Miłowski z MasterCard.

MasterPass został wprowadzony do ofert instytucji finansowych w Polsce (np. przez Raiffeisen Polbank), do wielu polskich sklepów online i dostawców płatności. Rejestracja takiego portfela nie jest skomplikowana. Na stronie podaje się dane osobowe, adres, telefon, na który przyjdzie specjalny kod w celu weryfikacji. Potem do portfela dodaje się dane kart. Karta musi być zweryfikowana przez konto bankowe, bez tego nie można dokonywać płatności. Zatem bez znajomości pełnych danych związanych z rachunkiem, do którego została wydana karta, nie można okraść konta za pomocą karty.

W internecie działają jednak firmy oferujące mikropłatności, w tym portfele elektroniczne, gdzie nie trzeba weryfikować się poprzez konto. Wystarczą dane osobowe, adres mailowy i numer telefonu. Jeden z takich systemów wykorzystał mieszkaniec Żor. Policja nie ujawnia który.

– Mógł działać dlatego, że z tego cyfrowego portfela można było bez przeszkód przelać pieniądze – tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz. Policjantka przestrzega, że karty nie można tracić z oczu nawet na minutę. Nie wolno też wrzucać np. zdjęć karty na portale społecznościowe.

E-portfel pod kontrolą

Michał Miłowski podkreśla, że stopniowe upowszechnianie się portfeli cyfrowych jako formy płatności online będzie zwiększać bezpieczeństwo i upraszczać płacenie kartami. Z kolei Michał Tkaczuk z biura prasowego PKO BP twierdzi, że portfele elektroniczne funkcjonują poza kontrolą banku, dlatego to na użytkowniku oraz na administratorze takiej usługi spoczywa odpowiedzialność za dochowanie poufności danych.

– Zalecamy ostrożność, szczególnie jeśli korzystanie z takich usług wymaga podania danych logowania/autoryzacyjnych do systemu transakcyjnego banku. Zachowanie poufności takich danych jest kluczowe ze względów bezpieczeństwa – tłumaczy Michał Tkaczuk.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, j.blikowska@rp.pl

Wiemy, ale często lekceważymy

Podczas płacenia online należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa.

Karty trzeba trzymać w miejscu niedostępnym dla postronnych osób. Nie wolno nikomu podawać numeru karty, jej daty ważności czy widniejącego na odwrocie kodu CVV/CVC. Mając te dane, oszust może dokonać zakupów na nasze konto. Międzynarodowy standard bezpieczeństwa płatności kartowych PCI DSS zabrania akceptującym je firmom (sklepom, usługodawcom, pośrednikom finansowym) zapisywać bądź przetrzymywać kody CVC/CVV.

W czasie zakupów online należy korzystać tylko z zaufanego komputera, tabletu czy telefonu chronionego przed szkodliwym oprogramowaniem za pomocą odpowiednich zapór i antywirusów. Bezpieczne, zaszyfrowane odpowiednimi certyfikatami strony zaczynają się od „https”, a w przeglądarce internetowej są oznaczane symbolem kłódki.

Mieszkance Żor na Śląsku przez wiele miesięcy ginęły z konta niewielkie kwoty, ale w sumie uzbierało się 6 tys. zł. Jak się okazało, pieniądze były przelewane na nieznane jej konto. Właścicielka rachunku późno zorientowała się, że coś jest nie tak, ponieważ nie przeglądała regularnie wyciągów. Jej karta jak zawsze znajdowała się w portfelu.

Kradzież z konta została zgłoszona policjantom z Żor. Ustalili oni, że pieniądze były przelewane do tzw. portfela elektronicznego, a z niego na różne rachunki, skąd zostały podjęte przez 39-latka z Żor, znajomego kobiety.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe