Podejmowanie gotówki w bankomacie za granicą przy użyciu karty debetowej (wydawanej do konta) to na ogół dość droga operacja. Wiele zależy oczywiście od banku. Praktyka bywa różna.
Niektóre banki, np. mBank w przypadku karty do eKonta plus czy PKO BP przy Koncie bez Granic, wprawdzie nie pobierają opłaty za skorzystanie z bankomatu, ale mają w cenniku prowizję za przewalutowanie wypłaconej kwoty. Są też takie, które nie obciążają klienta kosztami przewalutowania, ale inkasują kilka procent za użycie karty w bankomacie (patrz tabela).
Prowizja za podjęcie gotówki za granicą wynosi 2 – 3 proc., nie mniej niż 4,5 – 10 zł, w zależności od banku. Często jest to uzależnione od rodzaju konta. Przeważnie im miesięczna opłata za rachunek jest wyższa, tym prowizja za operacje – niższa. Na przykład mając kartę Mastercard do CitiKonta zapłacimy 3 proc., minimum 10 zł (nie dotyczy to urządzeń Citi), ale posiadacze plastiku do CitiPriority nie ponoszą żadnych kosztów. W kilku bankach inaczej traktowane są karty z logo Visy i Mastercarda.
Czasami nie zapłacimy prowizji, jeśli spełnimy określone warunki. Na przykład Bank Millennium (karta do Konta 360°) nie pobiera opłaty, jeśli miesięczne wpływy na konto wyniosą minimum 1 tys. zł i jednocześnie w danym miesiącu zostanie zaksięgowana co najmniej jedna płatność kartą do konta lub smartfonem (BLIK).
W Banku Pocztowym korzystanie z bankomatów będzie darmowe, jeśli wykupimy abonament w wysokości 5 zł miesięcznie. Z kolei w ING Banku Śląskim za jednorazową opłatę, 15 zł, można przez 30 dni podejmować gotówkę ze wszystkich urządzeń za granicą. Oferta jest ważna do 30 września.