Talony na mięso, meblościanka Kowalskich

Przedmioty użytkowe wykonane po 1945 r. można kupić na aukcji i obejrzeć w muzeum

Publikacja: 25.06.2016 11:06

Aparat telefoniczny z czasów PRL uznano w Desie Unicum za antyk

Aparat telefoniczny z czasów PRL uznano w Desie Unicum za antyk

Foto: Desa Unicum, Marcin Koniak

W ostatni weekend czerwca (25 – 26) odbędzie się w Łodzi kolejny Moto Weteran Bazar (www.motoweteranbazar.com), największe w kraju targowisko zabytków motoryzacji. To okazja do zdobycia np. oryginalnych części zamiennych do pojazdów, które kolekcjonerzy remontują we własnym zakresie. Jak mówi Jacek Kopczyński, przebojem na targach będą zabytki motoryzacji z PRL. Z uwagi na względnie niskie ceny kupują je przede wszystkim najmłodsi miłośnicy starych aut. Latem odbywa się wiele imprez dla kolekcjonerów zabytkowych pojazdów. Warto śledzić stronę miesięcznika „Automobilista” (www.automobilista.com). Znajdziemy tam zapowiedzi ciekawych wydarzeń. Na przykład w ostatnich dniach zakończył się zlot Classica Mierzęcin. Były wykłady ekspertów i kolekcjonerów, konkursy wiedzy na temat zabytków.

Lenin pod młotek

30 czerwca Desa Unicum (www.desa.pl) zorganizuje kolejną aukcję pamiątek po czasach PRL. Pod młotek trafi blisko 300 obiektów, w tym pochodzące z kolekcji designu Beaty Bochińskiej. Jak widać, nie opłaca się wyrzucać przedmiotów sztuki użytkowej, zabawek, ciekawych książek z lat 1945 – 1989.

W ofercie Desy Unicum znajdziemy np. lalki z lat 70., budzik z Bolkiem i Lolkiem, cegiełki na budowę Domu Partii, plakaty: Bezpieczeństwo i Higiena Pracy, talony na zakup mięsa, bony dolarowe Banku Pekao SA. Będzie można kupić rzutniki do bajek. Ceny wywoławcze tych przedmiotów to zwykle 100 zł. Droższe jest np. popiersie z brązu Włodzimierza Lenina (autor Gustaw Zemła, cena wywoławcza 15 tys. zł).

Ciekawe są reporterskie fotografie Wiesława Prażucha i Jana Kosidowskiego z pochodów w święto odrodzenia Polski 22 lipca (wywoławcza 300 zł). Zainteresowanie powinny wzbudzić drobne meble, które w latach 60. i 70. były szczytem nowoczesności. Na aukcji będą też stylowe kwietniki stojące i wiszące z tamtych czasów.

Można kupić czeski motorower Jawa 50, produkowany w latach 1967 – 1982. Jego licytacja rozpocznie się od 2 tys. zł. Zgromadzono sporo ceramicznych serwisów z wytwórni w Ćmielowie i Pruszkowie.

Tani fajans

Marek Sosenko w swoim krakowskim antykwariacie (www.antykisosenko.com) wystawił ok. 200 rzadkich przedmiotów ceramicznych z lat 50. i 60. XX stulecia. Mają awangardowe kształty, są malowane w picassowskie wzory. Pochodzą głównie z wytwórni w Ćmielowie, we Włocławku oraz z wytwórni Steatyt w Katowicach. Marek Sosenko przeznaczył na sprzedaż dublety ze swojej kolekcji.

W ofercie krakowskiego antykwariatu można podziwiać np. niespotykane w handlu i muzeach stojące lampki ceramiczne z wytwórni fajansu we Włocławku. Dziś kompletna lampa należy do rzadkości, ponieważ ciężkie ceramiczne klosze często się tłukły.

Kolekcjonerzy takiej ceramiki mają ułatwione zadanie, odkąd w 2011 r. ukazała się monografia tych przedmiotów. To książka Barbary Banaś „Polski new look. Ceramika użytkowa lat 50. i 60.” Autorka zgromadziła setki ilustracji, usystematyzowała wiedzę o kilkunastu wytwórniach, jako pierwsza szczegółowo przedstawiła projektantów oraz wykonawców. Lektura umożliwia datowanie wyrobów, gdyż Barbara Banaś opisała znaki towarowe i ich zmiany. Dzięki temu kolekcjonerzy mogą zidentyfikować swoje zdobycze.

Ceramika w picassowskie wzory doczekała się nie tylko monografii, ale także wielu wystaw w muzeach narodowych: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i we Wrocławiu. Nic dziwnego, że od kilku lat jest towarem aukcyjnym.

Kiedy na aukcje trafią fajansowe wyroby z Włocławka, malowane w tradycyjne ludowe wzory, z różyczkami i kogutkami? Marek Sosenko uważa, że przedmioty te może wypromować właśnie muzealna wystawa w którymś z wielkich miast. Na razie najlepsze wyroby kolekcjonerzy wykupują na jarmarkach staroci po okazyjnie niskich cenach.

Krakowskie Muzeum Narodowe prezentuje

Warto odnotować historyczny fakt dotyczący stylowych przedmiotów z epoki PRL. Muzeum Narodowe w Krakowie (www.mnk.pl) wystawiło na stałej ekspozycji legendarną meblościankę Kowalskich z 1963 r. Stoi na końcu galerii rzemiosła artystycznego. Tym samym została uznana za antyk. To na pewno wzmocni rynek tych przedmiotów.

Meblościankę zaprojektowali Bogusława i Czesław Kowalscy, architekci wnętrz z Poznania. W 1962 r. wygrali ogólnopolski konkurs na meble do małych mieszkań. Meblościanka zrewolucjonizowała styl życia w PRL. Muzeum kupiło ją w 2015 r. w poznańskim antykwariacie ForForm (www.forform.pl), który specjalizuje się w handlu sztuką użytkową z czasów PRL.

Antykwariat wiele lat szukał kompletnego mebla nadającego się do ekspozycji i sprzedaży. Praktyka pokazała, że meble Kowalskich są dziś unikatem, choć w latach 1965 – 1973 wyprodukowano ich ok. 100 tys. sztuk. Na meblościance w Muzeum Narodowym, choć poddano ją fachowej konserwacji, widać więcej śladów użytkowania niż na eksponowanych obok meblach, które mają 200 lat i więcej.

To kolejny dowód, że nie szanujemy i nie doceniamy pamiątek z PRL, choć są one już wartościowe.

W ostatni weekend czerwca (25 – 26) odbędzie się w Łodzi kolejny Moto Weteran Bazar (www.motoweteranbazar.com), największe w kraju targowisko zabytków motoryzacji. To okazja do zdobycia np. oryginalnych części zamiennych do pojazdów, które kolekcjonerzy remontują we własnym zakresie. Jak mówi Jacek Kopczyński, przebojem na targach będą zabytki motoryzacji z PRL. Z uwagi na względnie niskie ceny kupują je przede wszystkim najmłodsi miłośnicy starych aut. Latem odbywa się wiele imprez dla kolekcjonerów zabytkowych pojazdów. Warto śledzić stronę miesięcznika „Automobilista” (www.automobilista.com). Znajdziemy tam zapowiedzi ciekawych wydarzeń. Na przykład w ostatnich dniach zakończył się zlot Classica Mierzęcin. Były wykłady ekspertów i kolekcjonerów, konkursy wiedzy na temat zabytków.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru