W tych bankach nie wygrasz z inflacją

Przygotowaliśmy przegląd lokat bankowych. Sprawdzamy, w których instytucjach nasze pieniądze nie wypracują realnego zysku.

Publikacja: 30.04.2019 11:18

W tych bankach nie wygrasz z inflacją

Foto: Adobe Stock

Ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w marcu 2019 r. wzrosły o 0,3 proc. w stosunku do miesiąca poprzedniego. W porównaniu z analogicznym miesiącem roku ubiegłego wzrosły o 1,7 proc. – wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. To wynik wzrostu cen żywności i paliw. Żeby pokonać inflację, oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych nie powinno być niższe niż 2,1 proc. Sprawdzamy, gdzie szukać takich depozytów, oraz podpowiadamy, w których bankach nasze oszczędności na pewno nie zapracują na realny zysk.

Warto sprawdzić: Hity alternatywnych inwestycji. Sprawdzamy co drożeje

Lokaty na minusie

Opłacalność dużej części ogólnodostępnych lokat i kont oszczędnościowych bez dodatkowych warunków, tj. założenie lub posiadanie ROR, statusu nowego klienta czy wpłaty nowych środków, jest na dzień dzisiejszy ujemna. Co to oznacza dla oszczędzających? Po uwzględnieniu podatku od zysków kapitałowych i inflacji oszczędności przelane na depozyty w bankach nie przynoszą ich właścicielom zysków. Pomimo naliczonych odsetek i przyrostu kapitału na koniec okresu deponowania siła nabywcza tych środków jest niższa niż w momencie założenia lokaty czy konta oszczędnościowego. Za więcej, kupimy więc mniej.

Duże banki słabo płacą

Banki ze sporym kapitałem i dobrą płynnością finansową nie potrzebują pozyskiwać nowych depozytów z rynku. Nie czują również presji zmuszającej je do oferowania wysoko oprocentowanych lokat czy kont oszczędnościowych po to, by prowadzić akcje kredytowe. Bank PKO BP, Pekao SA, Santander Bank Polska, BNP Paribas, ING Bank Śląski, Bank Pocztowy czy Citi Handlowy nie wychylają się przed szereg. W żadnym z nich oferowane lokaty na okres do dwóch lat z wkładem w wysokości 10 tys. zł nie przewyższają na dzień dzisiejszy 2,1 proc. w skali roku. Dla oszczędzających, którzy powierzają im swoje środki, oznacza to jedno – ich oszczędności nie są chronione przed negatywnymi skutkami inflacji.

Największe korzyści dla oszczędzających krótkoterminowo

Najatrakcyjniejsze zyski osiągnąć można na lokatach o krótkim okresie oszczędzania. Wśród depozytów o najwyższym oprocentowaniu najwięcej jest lokat kwartalnych. Pozwalają zarobić nawet do 4 proc. w skali roku.

Prym wśród banków płacących swoim klientom wysokie odsetki wiodą banki małe, rozwijające się i te, które potrzebują dużego wsparcia zewnętrznego. Nest Bank czy Idea Bank mają do tego bardzo rozbudowaną ofertę depozytową, co pozwala im przyciągnąć klientów zainteresowanych różnymi terminami oszczędzania. Na szczytach rankingów najlepszych lokat znajdziemy również produkty od Getin Banku, PlusBanku czy BGŻOptima.

Wykluczenia

Żeby pokonać inflację i podatek Belki z pomocą lokaty czy konta oszczędnościowego, trzeba się zgodzić na różnego rodzaju ograniczenia i dodatkowe warunki stawiane przez banki. Na topowych ofertach nie zarobią bowiem osoby, które mają rachunek w danej instytucji od dłuższego czasu i są jej stałymi klientami, obracają na lokatach wyłącznie starymi środkami, lub te, które chcą zainwestować więcej niż 10 czy 20 tys. zł. Dodatkowo w przypadku kont oszczędnościowych należy się pogodzić z faktem, że proponowane przez bank oprocentowanie obowiązuje zazwyczaj wyłącznie przez krótki okres czasu – zwykle jest to trzy–sześć miesięcy. W tym czasie środki pracują na promocyjnych stawkach, by następnie spaść do standardowych poziomów, które nierzadko są bliskie 1 proc. w skali roku.

Warto sprawdzić: Te spółki w 2019 będą hojne dla swoich akcjonariuszy

Nie zmienia to jednak faktu, że lepiej przelewać wolne środki na lokaty czy konta oszczędnościowe, niż nie robić z nimi nic. Pieniądze trzymane w domu w gotówce lub na nieoprocentowanych kontach osobistych tracą przecież na swojej wartości jeszcze bardziej aniżeli ulokowane na nisko oprocentowanych depozytach.

Ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w marcu 2019 r. wzrosły o 0,3 proc. w stosunku do miesiąca poprzedniego. W porównaniu z analogicznym miesiącem roku ubiegłego wzrosły o 1,7 proc. – wynika z komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. To wynik wzrostu cen żywności i paliw. Żeby pokonać inflację, oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych nie powinno być niższe niż 2,1 proc. Sprawdzamy, gdzie szukać takich depozytów, oraz podpowiadamy, w których bankach nasze oszczędności na pewno nie zapracują na realny zysk.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konta Bankowe
Duża awaria Blika. Problemy zgłaszają klienci mBanku, Millennium czy Pekao
Konta Bankowe
Sześć banków pod lupą UOKIK. Dlaczego ofiary nie odzyskują pieniędzy?
Konta Bankowe
Banki tną oprocentowanie lokat. Średnio jest już ono znacznie poniżej 5 proc.
Konta Bankowe
Banki, które najwięcej zarobiły na kredycie 2%
Konta Bankowe
Banki w końcu zaczynają wprowadzać klucze U2F. Hakerom będzie trudniej