Odśwież konto oszczędnościowe, bo może nie zarabiasz

Do łask klientów wracają konta oszczędnościowe, bo oprocentowanie na nich może przekraczać na początku nawet 3 proc. Ale bywają także oferty, zwłaszcza starsze, w których nie wszystkie zgromadzone środki podlegają oprocentowaniu.

Publikacja: 08.10.2019 18:30

Odśwież konto oszczędnościowe, bo może nie zarabiasz

Foto: Adobe Stock

Pani Magda od lat ma konto oszczędnościowy „Dobry Zysk” w Banku Pekao. – Wpłacam na nie nadwyżki gotówki, dopiero jak zgromadzi się większa kwota, lokuję te środki dalej – opowiada kobieta.

We wrześniu dostała z banku szczegółowe zestawienie wniesionych opłat za rachunek. – I jedna rzecz w tym zestawieniu uderzyła mnie najbardziej. Chodzi o informację, że saldo rachunku niższe niż 5 tys. zł nie podlega oprocentowaniu. Dlaczego? – pyta czytelniczka.

Anna Markowska z biura prasowego Banku Pekao tłumaczy, że „Dobry Zysk” jest rachunkiem oszczędnościowym, ale nie jest już oferowany klientom. Bank prowadzi obsługę takich rachunków otwartych przed 25 stycznia 2018 r. Oprocentowanie środków na tym rachunku to 0,2 proc. do kwoty 99 999 999 zł, a przy 100 tys. i wyższych sumach rośnie do 0,7 proc.

– Odsetki są naliczane od całości środków zgromadzonych na rachunku, według stawki z danego przedziału, o ile saldo rachunku osiąga minimum 5 tys. zł – przyznaje pracownica banku.

Okazuje się, że Bank Pekao ma w ofercie także inne podobne rachunki: konto oszczędnościowe dla posiadaczy dowolnych rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w złotówkach oraz konto oszczędnościowe Premium dla posiadaczy Konta Świat Premium i Eurokonta Prestiżowego. Oprocentowanie promocyjne tego pierwszego wynosi 3 proc. przez 180 dni od jego otwarcia dla nowych klientów otwierających po raz pierwszy Konto Przekorzystne i Konto Oszczędnościowe oraz dla obecnych, którzy w poprzednich miesiącach nie posiadali na koncie żadnych oszczędności. Standardowe oprocentowanie to 0,7 proc.

W przypadku konta Premium promocyjne do 100 tys. zł sięga 3 proc. na 180 dni (przy spełnieniu warunków promocji podobnych jak w zwykłym koncie oszczędnościowym). A standardowe oprocentowanie wynosi 0,8 proc. do kwoty 100 tys. zł i 1,2 proc. do 200 tys. Promocja dla obu rodzajów kont obowiązuje do końca tego roku. – W przypadku obu tych kont naliczamy oprocentowanie zgromadzonego kapitału od jednego grosza – zapewnia Anna Markowska.

W banku Credit Agricole oprocentowanie na rachunku Oszczędzam z kwartalną kapitalizacją odsetek wynosi 0,4 proc., a w ofercie Lojalni Zyskują dostępnej dla osób z regularnymi wpływami na konto osobiste i rachunek Oszczędzam 0,6 proc.

Warto sprawdzić: Oprocentowanie lokat najniżej w historii. Realnie tracimy

Lojalni dostają więcej

Nowi klienci, którzy otworzą ROR, mogą liczyć na więcej na rachunku Oszczędzam – 3 proc. do kwoty 30 tys. zł, a powyżej już tylko 0,4 lub 0,6 proc. (w zależności, czy klient spełnia warunki oferty Lojalni zyskują)

Jest też inna wersja rachunku Oszczędzam w złotówkach z dzienną kapitalizacją odsetek (oprocentowaniu podlega każda kwota znajdująca się na nim). I tak, do kwoty 50 tys. zł wynosi ona 0,4 proc. od tej nadwyżki, do 100 tys. – 0,6 proc., powyżej 100 tys. zł do 150 tys. zł – 0,8 proc., a dla nadwyżki środków powyżej 150 tys. zł – 1 proc.

– Konta oszczędnościowe są najpopularniejszym sposobem na przechowywanie oszczędności. Korzysta z nich już 29 proc. Polaków, to o 10 proc. więcej niż przed rokiem. Z roku na rok wzrasta także zainteresowanie usługą zaokrąglania transakcji, z których każdorazowo relatywnie drobne kwoty trafiają na rachunki oszczędnościowe – przyznaje Hanna Niemiec-Kłak, odpowiadająca za produkty oszczędnościowe w Credit Agricole.

Zwraca uwagę, że jeszcze do niedawna najwięcej Polaków, bo aż 27 proc., oszczędności trzymało w domach. Sytuacja ta zmieniła się na korzyść kont oszczędnościowych, które według najnowszego raportu Kantar „Zoom Finance 2 kwartał 2019″ o 2 proc. wyprzedzają dotychczasowego lidera. Lokaty terminowe plasują się na trzecim miejscu, a zaraz za nimi programy systematycznego oszczędzania i indywidualne konta emerytalne.

– O dominacji rachunków oszczędnościowych nad innymi formami oszczędzania decyduje ich pełna elastyczność. Można wpłacać na nie dowolne sumy i wypłacać pieniądze w dowolnym momencie. To dobry start dla zaczynających oszczędzać, a tych jest coraz więcej. Traktują oni konta oszczędnościowe jak elektroniczne skarbonki – mówi Hanna Niemiec-Kłak.

Zwraca uwagę, że zgodnie z ww. badaniem wzrasta liczba osób, które systematycznie oszczędzają. Wraz z tymi, którzy deklarują odkładanie pieniędzy od czasu do czasu, jest to już 70 proc. społeczeństwa. Takie wyniki zawdzięczamy lepszej sytuacji finansowej Polaków i rosnącej świadomości dotyczącej potrzeby zabezpieczenia swojej przyszłości.

– Polacy od lat są zachęcani do oszczędzania przez ekonomistów, socjologów, finansistów. Cieszę się, że procent oszczędzających wzrasta, choć jeśli odniesiemy się do wartości oszczędności Polaków, to na tle Europy wciąż wypadamy słabo. Według danych Eurostatu w III kwartale 2018 r. zaoszczędzono 0,73 proc. dochodów rozporządzalnych polskich gospodarstw domowych. Natomiast Niemcy i Irlandczycy odkładają poważne pieniądze. Ci pierwsi zachowywali na przyszłość co szóste zarobione euro – dodaje Hanna Niemiec-Kłak.

Przypomina, iż nie jest tajemnicą, że ludzie najlepiej uczą się przez doświadczanie, i nie chodzi tutaj o zrozumienie potrzeby odkładania pieniędzy, kiedy znajdziemy się w trudnej sytuacji. Wtedy może być już za późno. Pozytywne doświadczanie oszczędzania można znaleźć w oferowanych przez bank usługach zaokrąglania transakcji. Dzięki nim klienci odkładają mimochodem drobne kwoty z każdej transakcji kartą – nawet kilka złotych, jeśli taką wysokość zaokrąglenia wcześniej uzgodnili z bankiem. W ten sposób w ciągu miesiąca na rachunku oszczędnościowym bez naszego świadomego odkładania pieniędzy może się uzbierać kilkadziesiąt złotych, a w ciągu roku kilkaset.

– Usługę zaokrąglania transakcji oferujemy od 2012 roku. Od tego czasu nasi klienci mimochodem oszczędzili już kilkaset milionów złotych. Z roku na rok wzrasta liczba osób korzystających z tej usługi, a także średnia kwota zaokrągleń – podsumowuje Hanna Niemiec-Kłak.

Warto sprawdzić: Koniec lokaty, pieniądze zniknęły. Gdzie się podziały?

Promocje dla nowych

W ING Banku Śląskim na Otwartym Koncie Oszczędnościowym oprocentowanie wynosi 0,5 proc., a w ramach oferty specjalnej „Bonus na start” poniżej 100 tys. to 2,5 proc. Z kolei w przypadki rachunku oszczędnościowego Premium jest to od 0,4 do 1 proc. w zależności od wysokości salda. Bank ma też ofertę OKO Bonus.

– Na niej oprocentowanie dla nowych środków do 100 tys. zł w ramach oferty specjalnej wynosi 2,5 proc. – mówi Ewa Szerszeń, zastępca rzecznika banku.

Oferta specjalna „Bonus na start” jest skierowana do nowych klientów oraz do dotychczasowych klientów spełniających warunki regulaminu.

W przypadku rachunku OKO Bonus to oferta dla nowych środków skierowana do osób, które już z nami oszczędzają. W ramach oferty oprocentowanie wynosi 2,5 proc. dla nowych środków do 100 tys. zł przez cztery miesiące od założenia konta.

Dla pozostałych środków, niespełniających warunków regulaminu oferty specjalnej Otwarte Konto Oszczędnościowe Bonus, oprocentowanie wynosi 0,5 proc. – Z OKO Bonus mogą również skorzystać klienci, którzy korzystają z oferty „Bonus na start” – zapewnia przedstawicielka banku. Podkreśla, że nie ma dolnego pułapu, od którego naliczane jest oprocentowanie.

W ofercie Citi Handlowego są konta oszczędnościowe tak dla obecnych, jak i nowych klientów. Nowi przy otwarciu konta internetowego mogą liczyć nawet do 4 proc. w skali roku przez cztery miesiące dla środków do 10 tys. zł. Jeśli otwierają konto Citipriority – do 3 proc. w skali roku przez sześć miesięcy do 100 tys. zł, a przy otwarciu konta Citigold – do 2,7 proc. w skali roku przez pół roku do 300 tys. zł.

Przy założeniu konta Citigold Private Client bank oferuje do 2,5 proc. w skali roku przez sześć miesięcy dla kwot do 3 mln zł.

Oferta dla obecnych klientów jest nieco inna. Przy zmianie typu konta z Citikonto na konto Citipriority na rachunku oszczędnościowym dostają oni 3 proc. w skali roku przez pół roku do 100 tys. zł. W standardowym koncie oszczędnościowym (dla nowych i obecnych klientów) oprocentowanie podstawowe wynosi 0,1 proc., a maksymalne 0,8 proc.

– Oprocentowanie maksymalne na koncie oszczędnościowym w złotówkach jest naliczane do wysokości limitu podstawowego, a w przypadku jego przekroczenia – dodatkowo do wysokości limitu dodatkowego – tłumaczy Zuzanna Przepiórkiewicz z biura prasowego Citi Handlowego. Dodaje, że warunki naliczenia klientowi oprocentowania maksymalnego (0,8 proc.) zależą m.in. od typu konta, jakie posiada, oraz utrzymania średniego salda w danym miesiącu na rachunkach w banku min. 200 tys. zł. – Rachunki oszczędnościowe cieszą się dużym zainteresowaniem. Blisko 40 proc. wszystkich klientów posiada konto oszczędnościowe. Jest tak, ponieważ klient ma możliwość w bardzo prosty sposób otwarcia rachunku oszczędnościowego w naszym serwisie transakcyjnym Citibank Online – tłumaczy Zuzanna Przepiórkiewicz.

Warto sprawdzić: Polacy tracą pieniądze oddając bankom setki miliardów

Stali klienci też mają promocje

Santander Bank nie ma w tej chwili specjalnej oferty na nowe środki na rachunkach oszczędnościowych, a stali klienci mają dodatkowe preferencje w postaci promocji „Doceniamy aktywność”. Konto systematyczne w tej chwili jest oprocentowane na poziome 1,5 proc. do kwoty 20 tys. zł dla systematycznie oszczędzających, a w standardzie 0,40 proc.

W przypadku konta oszczędnościowego VIP oprocentowanie sięga 2 proc. do kwoty 400 tys. zł w ramach promocji „Doceniamy aktywność”, a w standardzie jest to 0,70 proc.

Z kolei konto oszczędnościowe Private banking to 1,5 proc. dla pierwszego miliona złotych, a nadwyżka 1,20 proc.

– Konta oszczędnościowe to jeden z najpopularniejszych produktów dla osób oszczędzających. Nasi klienci założyli już ponad 1,7 mln takich rachunków – podkreśla Ewa Krawczyk z biura prasowego Santandera. Z kolei w PKO BP oprocentowanie na rachunku oszczędnościowym wynosi od 0,5 proc. do 1,2 proc. w zależności od kwoty zgromadzonych środków.

– Oprocentowanie na RO nie różni się dla nowych i dotychczasowych klientów. Nie różni się też dla dotychczasowych sald i nowych środków – zapewnia Iwona Radomska z biura prasowego banku. Zaznacza, że cała zgromadzona na rachunku kwota podlega oprocentowaniu.

Także w PKO BP rachunki oszczędnościowe cieszą się dużym zainteresowaniem klientów, bo są alternatywną formą oszczędzania wobec lokat terminowych. – Ich zaletą jest to, że klienci mają dostęp do środków w dowolnym momencie bez utraty odsetek. Mogą również swobodnie dopłacać w dowolnym momencie na rachunek oszczędnościowy i tym samym powiększyć swój zysk – tłumaczy Iwona Radomska.

W mBanku także cała zgromadzona kwota na rachunkach oszczędzających podlega oprocentowaniu. W zależności od zgromadzonej tam kwoty wynosi ono: 0,4 proc. dla sumy do 99 999,99 zł, a powyżej – 0,7 proc.

Pani Magda od lat ma konto oszczędnościowy „Dobry Zysk” w Banku Pekao. – Wpłacam na nie nadwyżki gotówki, dopiero jak zgromadzi się większa kwota, lokuję te środki dalej – opowiada kobieta.

We wrześniu dostała z banku szczegółowe zestawienie wniesionych opłat za rachunek. – I jedna rzecz w tym zestawieniu uderzyła mnie najbardziej. Chodzi o informację, że saldo rachunku niższe niż 5 tys. zł nie podlega oprocentowaniu. Dlaczego? – pyta czytelniczka.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konta Bankowe
Sześć banków pod lupą UOKIK. Dlaczego ofiary nie odzyskują pieniędzy?
Konta Bankowe
Banki tną oprocentowanie lokat. Średnio jest już ono znacznie poniżej 5 proc.
Konta Bankowe
Banki, które najwięcej zarobiły na kredycie 2%
Konta Bankowe
Banki w końcu zaczynają wprowadzać klucze U2F. Hakerom będzie trudniej
Konta Bankowe
Z lokat dostaniemy coraz mniej. 8 proc. w jednym banku