Wakacje za granicą. Jak płacić podczas wojaży. Kilka ważnych wskazówek

Wakacje w kraju stały się w tym roku drogie. I nie ma gwarancji, że pogoda nas nie zawiedzie. Dlatego coraz częściej wybieramy urlop za granicą. Tym bardziej, że złoty się wzmocnił. Kilka wskazówek jak płacić za granicą.

Publikacja: 14.06.2023 11:06

Coraz częściej wybieramy urlop zagranicą. Tym bardziej, że złoty się wzmocnił.

Coraz częściej wybieramy urlop zagranicą. Tym bardziej, że złoty się wzmocnił.

Foto: Adobe Stock

Czy daleko od kraju – na przykład w Azji czy Ameryce Środkowej, płacenie kartą nie będzie budziło podejrzeń banku? Albo jeśli przemieszczamy się gdzieś daleko z kraju do kraju. Czy może się zdarzyć, że po kilku wypłatach w miejscowych bankomatach konto nie zostanie zablokowane? Może.

Banki chcą wiedzieć, kto korzysta z naszej karty, dbają o bezpieczeństwo transakcji między innymi wyłapując odstępstwa od normy. - Stosujemy różne mechanizmy – na przykład używamy systemu monitorującego, który pozwala wykryć nietypowe działania na koncie klienta. Jakie? Chociażby transakcje kartą, które nie pasują do jego standardowych zachowań. To tylko jeden z przykładów. I właśnie ze względów bezpieczeństwa nie chcemy mówić o wszystkich - tłumaczy Marcin Data, ekspert Credit Agricole.

Dlatego warto poinformować bank o planowanej podróży, zwłaszcza gdy nie jeździmy zbyt często za granicę. Jeśli jednak karta zostanie zablokowana, należy skontaktować się z bankiem, aby odzyskać dostęp do wszystkich usług - dodaje. Awaryjny numer do banku warto jest mieć zapisany w kilku miejscach.

Czytaj więcej

Wakacje przyjazne dla portfela. Te kraje odwiedzimy najtaniej od lat

Rachunek walutowy - czy warto?

Aby płacić kartą za granicą, nie trzeba mieć konta z obcą walutą. Korzystanie z bankomatu czy płacenie kartą do konta albo kredytową najczęściej jednak obciąży nas

kosztami przewalutowania i dodatkowymi opłatami. Np w Turcji może ona dojść nawet do 10 proc. wypłacanej kwoty, w USA jest to 3,50- 5 dolarów i następuje na podstawie aktualnego kursu – a ten może się zmieniać.

- Warto więc rozważyć trzecią opcję – otwarcie rachunku walutowego i – zależnie od oferty banku – korzystanie z karty wielowalutowej - wskazuje ekspert Credit Agricole. Ofertę takiego produktu ma w tej chwili na polskim rynku kilkanaście banków. Najczęściej wydawana jest ona bezpłatnie, bądź opłata wynosi 4-5 złotych miesięcznie.

Taka karta jest powiązana z podstawowym kontem w złotówkach i z rachunkami w różnych walutach ( min. z euro, dolarem, funtem brytyjskim) i podpięta np. do Apple Pay czy Google Pay. Automatycznie rozpoznaje, jaka waluta jest wykorzystywana do płatności i wykorzystuje pieniądze z właściwego rachunku. Jeśli płacimy w jednej z walut, jakie posiadamy, unikamy dodatkowych opłat.

Może się jednak zdarzyć, że zagraniczny bankomat odczytując kartę z Polski, proponuje transakcję w złotych. To oznacza, że bank wykorzysta pieniądze z głównego

rachunku w złotówkach (bo o taką walutę poprosi terminal lub bankomat), zaś przewalutowanie może być po niezbyt korzystnym lokalnym kursie. Zarabia na niej sklep lub operator bankomatu.

Jeśli chcemy uniknąć opłat za wypłaty z bankomatów poza Europejskim Obszaru Gospodarczego, warto rozważyć uruchomienie abonamentu, który w ramach jednej opłaty miesięcznej pozwala na nielimitowane wypłaty z bankomatów na całym świecie bez dodatkowych opłat.

Czytaj więcej

Oddała smartfon do naprawy we Włoszech. Z konta zniknęło 400 tys. zł

Wziąć gotówkę za granicę? Ale ile? I jaką?

Zdecydowanie wziąć. Pamiętając jednak, że dobrze jest mieć przy sobie zarówno gotówkę, kartę, ale i środki na koncie. Wiele zależy od miejsca, w którym się zatrzymamy i usług, z jakich korzystamy. Co więcej – w niektórych krajach korzysta się z kilku walut.

- Na przykład na Kubie walutą jest kubańskie peso,. Jednak w wielu miejscach jedyna akceptowana płatność to ta w euro bądź dolarach. Podróżujący zazwyczaj muszą wyposażyć się we wszystkie trzy waluty (bądź dwie ostatnie, bo wymiana na peso jest korzystniejsza na miejscu) - uważa Marcin Data.

W wielu krajach, zwłaszcza tak chętnie odwiedzanych przez Polaków kurortach Afryki Północnej negocjacje ceny idą znacznie łatwiej, kiedy gotowi jesteśmy płacić w dolarach, bądź euro, niż w funtach, nairach, czy dirhamach. W Egipcie korzystniejsze są płatności w dolarach, nie w euro, zaś w Tunezji i Maroku - w euro.

Lokalna karta SIM i mobilna aplikacja bankowa

To nie działa. Aktywować aplikację mobilną można tylko na numerze telefonu z polskim prefiksem. Numer telefonu, autoryzujący transakcję, nie może być zatem zagraniczny. Dotyczy to sytuacji, kiedy na numer telefonu otrzymujemy hasła – więc konieczne jest wcześniejsze uruchomienie autoryzacji mobilnej. SMS przychodzący nie kosztuje nic.

Czytaj więcej

Euro w Chorwacji. Co to oznacza dla polskich turystów?

Kaucja w obcej walucie

W wielu miejscach – na przykład wypożyczalniach samochodów – pobierana jest kaucja. Co się

dzieje, jeśli nie mamy rachunku walutowego, a wypożyczamy auto za granicą? Wówczas blokada

zakładana jest na rachunku złotówkowym, na rachunku w danej walucie – jeśli mamy pieniądze na rachunku w tej walucie i korzystamy z karty wielowalutowej ( warto dopytać się, czy dany punkt nie wymaga przedstawienia karty kredytowej). Po oddaniu samochodu, jeśli nic

nie zostało uszkodzone, zostanie zwrócona dokładnie ta sama kwota, która została zablokowana na koncie.

Podobnie jest z blokowaniem kwot ( najczęściej ok 100 dol., bądź ich równowartości za każdą noc) przy meldunku w hotelach. Jeśli nie spowodujemy jakichkolwiek szkód i nie wyczyścimy minibaru, pieniądze wrócą na nasze konto. Ich powrót może zająć nawet 2 tygodnie.

Czytaj więcej

Nie warto zaniżać sumy ubezpieczenia na wakacjach

Po wakacjach zostały pieniądze

Wracać do kraju z obcą walutą, czy wydać ją do końca? Pozbądźmy się bilonu , bo ma niższy kurs i często nie jest akceptowany w bankach w Polsce. Wydajmy go, lub zamieńmy na banknoty o jak najwyższym nominale. Niektóre banknoty czy monety z określonych serii mogą

już wyjść z obiegu. Dobrym przykładem jest tu funt o nominale 20 i 50.

Ale generalnie warto jest zostawić sobie pewną kwotę w lokalnej walucie. Bo np. nasz samolot nie odleci, a zanim uzyskamy świadczenia od przewoźnika, trzeba będzie coś zjeść i wypić. Najtaniej zapłacimy wtedy nie kartą, czy „twardą” walutą, ale lokalnymi pieniędzmi.

Czy daleko od kraju – na przykład w Azji czy Ameryce Środkowej, płacenie kartą nie będzie budziło podejrzeń banku? Albo jeśli przemieszczamy się gdzieś daleko z kraju do kraju. Czy może się zdarzyć, że po kilku wypłatach w miejscowych bankomatach konto nie zostanie zablokowane? Może.

Banki chcą wiedzieć, kto korzysta z naszej karty, dbają o bezpieczeństwo transakcji między innymi wyłapując odstępstwa od normy. - Stosujemy różne mechanizmy – na przykład używamy systemu monitorującego, który pozwala wykryć nietypowe działania na koncie klienta. Jakie? Chociażby transakcje kartą, które nie pasują do jego standardowych zachowań. To tylko jeden z przykładów. I właśnie ze względów bezpieczeństwa nie chcemy mówić o wszystkich - tłumaczy Marcin Data, ekspert Credit Agricole.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podróże
Uwaga na fałszywe oferty turystyczne
Podróże
Atrakcyjne kraje w Europie na urlop poza sezonem. Dokąd jechać?
Podróże
Za granicą Polacy wolą płacić gotówką. Warto pamiętać o kilku zasadach
Podróże
PKP Intercity zapowiada wielką obniżkę cen biletów okresowych
Podróże
Urlop w Chorwacji nie jest tani. Lepsze ceny u sąsiadów