Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 10:02 Publikacja: 28.02.2024 03:00
Muzealną wartość ma dziesięć dukatów z 1614 roku
Foto: Gabinet Numizmatyczny Damian Marciniak
Aukcja trwała osiem dni, sprzedano 5,7 tys. obiektów, których cena zależy tylko od wartości symbolicznej, nie zaś od ceny kruszcu. Padł nowy rekord, do udziału w licytacji zarejestrowało się 3,6 tys. klientów. Najwyższe ceny osiągały najdroższe i najrzadsze monety królewskie. Na przykład do 280 tys. zł wylicytowano monetę z 1659 roku Króla Jana Kazimierza. Miała ona cenę wywoławczą 140 tys. zł.
O rosnącym popycie świadczą rekordowe ceny banknotów. Za 150 tys. zł sprzedano banknot o nominale 500 zł z czasów insurekcji kościuszkowskiej. Cena wywoławcza była wysoka, wynosiła 50 tys. zł.
Zawsze w grudniu na aukcjach sztuki oraz numizmatycznych notowane są rekordowe zakupy. Antykwariusze przygotowali specjalną ofertę.
W trzech kwartałach tego roku obroty na krajowych aukcjach sztuki były wyższe o 11 proc. niż rok wcześniej – poinformował portal Artinfo.pl. Czwarty kwartał będzie zdecydowanie lepszy. Świadczą o tym rekordowe sprzedaże.
Zawsze pod koniec roku licytowanych jest najwięcej najdroższych dzieł sztuki. Na aukcjach panuje wtedy najwyższy popyt. Antykwariusze przygotowali bogatą ofertę dla inwestorów i kolekcjonerów.
Rynek ostro przyspieszył, jest coraz więcej aukcji. Sensację budzą muzealnej klasy obiekty. To zapowiedź, że pod koniec roku zdecydowanie wzrosną obroty.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Aukcje sztuki zdominowały rynek. Codzienny handel w galeriach przestał się liczyć. Niesłusznie, bo możemy w nich taniej kupić lepszy towar.
Zawsze w grudniu na aukcjach sztuki oraz numizmatycznych notowane są rekordowe zakupy. Antykwariusze przygotowali specjalną ofertę.
INWESTYCJE ALTERNATYWNE. Szkło, kryształy czy porcelana należą do najdelikatniejszych znanych człowiekowi budulców, nic więc dziwnego, że dzieła sztuki z nich tworzone mogą stać się obiektem namiętnego pożądania dla kolekcjonerów staroci. W końcu ocalić takie cacko przez dekady czy nawet stulecia to sztuka sama w sobie.
W trzech kwartałach tego roku obroty na krajowych aukcjach sztuki były wyższe o 11 proc. niż rok wcześniej – poinformował portal Artinfo.pl. Czwarty kwartał będzie zdecydowanie lepszy. Świadczą o tym rekordowe sprzedaże.
Wprawdzie w Europie Środkowej i Centralnej trzeci kwartał br. przyniósł kolejny z rzędu wzrost popytu na złote sztabki i monety, ale w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego oznacza to spadek sprzedaży o niemal 19 proc.
Zawsze pod koniec roku licytowanych jest najwięcej najdroższych dzieł sztuki. Na aukcjach panuje wtedy najwyższy popyt. Antykwariusze przygotowali bogatą ofertę dla inwestorów i kolekcjonerów.
Kolekcjonowanie gitar czy skrzypiec zawsze było traktowane jako naturalny wręcz wyraz miłości do sztuki. Ale wśród muzyków – i miłośników muzyki w ogóle – są też kolekcjonerzy bębnów. Hobby trudne do pielęgnowania ze względu na ceny i gabaryty zbiorów, ale dla niektórych nie są to bariery nie do przeskoczenia.
Fotografia na rynku sztuki zdobyła trwałe miejsce, ale ceny podlegają wahaniom. Na polskim rynku mieliśmy ostatnio wyjątkową aukcję prac Ryszarda Horowitza.
Rynek ostro przyspieszył, jest coraz więcej aukcji. Sensację budzą muzealnej klasy obiekty. To zapowiedź, że pod koniec roku zdecydowanie wzrosną obroty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas