Nasz czytelnik kilka tygodni temu złożył wniosek przez internet o otwarcie eKonta – rachunku w mBanku. – Po niemal tygodniu nikt się do mnie nie odezwał, więc sam zadzwoniłem na mLinię (infolinia w mBanku – red) i dowiedziałem się, że ponoć mam już jakiś produkt –opowiada. I dodaje: – Kłopot w tym, że wszystkie produkty w tym banku zamknąłem sześć lat temu.
Choć z infolinią rozmawiał przez pół godziny, to nie dowiedział się niczego konkretnego, bo żadna z dwóch osób, z którymi rozmawiał, nie była w stanie go poinformować, jaki produkt w mBanku posiada nadal. Z mLinii odesłano go do oddziału.
Tam mężczyzna dowiedział się, że co prawda wszystkie konta ma zamknięte, ale ponieważ kiedyś był klientem mBanku, to „system zgłupiał i odrzucił wniosek”. – Trzeba go było anulować i wypełnić od nowa. Okazało się jednak, że system nie pozwala od razu wprowadzić nowych danych dotyczących adresu zamieszkania, telefonu itd., bo „zaciągał” te sprzed lat. W końcu się udało i po kilkudziesięciu minutach wyszedłem już jako ponowny klient mBanku – opowiada czytelnik.
Skąd takie problemy z założeniem nowego konta w mBanku przez byłych klientów ?- Posiadanie w przeszłości produktów może mieć wpływ na założenie konta obecnie, tylko jeśli bank zauważy niezgodność podawanych we wniosku danych z danymi już zarejestrowanymi w systemie – mówi Kinga Wojciechowska-Rulka, z biura prasowego mBanku.
I dodaje, że bank zachowując należytą staranność dba o to, by być pewnym właściwej weryfikacji klienta i w razie niejasności może zdarzyć się, że chętny zostanie poproszony o kontakt w celu wyjaśnienia rozbieżności. – Mogę zapewnić, że w naszych systemach automatycznie klient otrzymuje wiadomość mailową i/lub SMS-ową. Nie znając sprawy i nie mogąc tego zweryfikować trudno odpowiedzieć mi na pytanie, co się wydarzyło w tym konkretnym przypadku – tłumaczy przedstawicielka mBanku.