– Jedynym warunkiem jest to, aby możliwość wypłaty gotówki podczas zakupów była dostępna w danym kraju. Usługa ta staje się coraz bardziej popularna, a lista państw, w których się pojawiła, dynamicznie się rozwija. I tak, z cashback można już skorzystać m.in. w Czechach, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Danii, Finlandii, Irlandii czy na Słowacji – tłumaczy dyr. Kaliszuk. Dodaje, że limity wypłaty gotówki przy korzystaniu z tej usługi się różnią i są ustalane przez dany rynek. W Polsce ten limit dla kart Mastercard i maestro w rozwiązaniu „Płać kartą i wypłacaj” wynosi jednorazowo 500 zł.
-Jednocześnie to bank-wydawca karty określa opłaty, z jakimi jest związane korzystanie z tej usługi dla transakcji w kraju, jak i za granicą – wyjaśnia przedstawicielka polskiego oddziału MasterCard.
Warto sprawdzić: To warto wiedzieć, żeby nie przepłacać za granicą
Marcin Data, dyrektor ds. Rozwoju Daily Banking i Produktów Oszczędnościowych w Credit Agricole zauważa, że korzystnym rozwiązaniem za granica jest korzystanie z kart wielowalutowych, dzięki którym klient nie ponosi dodatkowych kosztów przewalutowania. – Oznacza to, że płaci on dokładnie tę cenę, którą widzi w sklepie. Oczywiście musi to być jedna z walut, które obejmuje dana karta, a na rachunku walutowym muszą znajdować się środki – tłumaczy Data.
Dodaje, że podobnie jest z wypłatami z bankomatów. – Tu także klient uniknie dodatkowych kosztów za przewalutowanie transakcji. A jeśli dodatkowo jego konto uprawnia go do bezpłatnych wypłat z bankomatów za granicą lub co najmniej na czas wyjazdu wykupi abonament – to nie zapłaci prowizji z tę operację – wyjaśnia przedstawiciel Credit Agricole.