Zadają dziwne pytania, gdy przelewamy pieniądze do USA

Zwykły przelew do USA może wiązać się z bardzo dziwnymi pytaniami od bankowców.

Publikacja: 24.11.2019 12:45

Zadają dziwne pytania, gdy przelewamy pieniądze do USA

Foto: Pexels

Taka sytuacja spotkała naszą czytelniczkę. Była świadkiem w jednym z oddziałów Pekao SA jak przed przelewem 100 dolarów dla córki klientka musiała odpowiedzieć na wiele pytań. Niektóre z nich były zaskakujące.

Dlaczego przelewa? Czy ma zieloną kartę, czy ktoś z rodziny jest politykiem? Czy jest rezydentem podatkowym w USA – wylicza niektóre z nich. I sama pyta. – Po co bankowi tak szczegółowe informacje.

Anna Markowska, z biura prasowego Pekao SA mówi, że tak szczegółowe pytania, wynikają z konieczności ustalenia rezydencji podatkowej.

– Pytania o rezydencję podatkową są zadawane podczas otwierania rachunku dla nowego klienta. Konieczne jest ustalenie statusu FATCA (czyli weryfikacja, czy dany klient jest obywatelem/rezydentem USA) oraz potwierdzenie informacji dotyczących państwa/kraju rezydencji podatkowej klienta – tłumaczy przedstawicielka banku.

Zapewnia, że procedura ta nie jest wymagana w przypadku składania przez klienta zlecenia przelewu zagranicznego. Dlaczego więc tak potraktowano klientkę? Nie wiadomo.

Warto sprawdzić: Koszty leczenia w USA to majątek. Pół miliona za wyrostek

Jak do przelewu do USA podchodzą inne banki?

Grzegorz Culepa z biura prasowego PKO BP mówi, że klienci mogą wykonywać przelewy zagraniczne w USD bezpośrednio ze swego konta osobistego przy wykorzystaniu internetowego serwisu transakcyjnego iPKO aplikacji mobilnej IKO lub w oddziale.

– Klient, zlecając przelew ze swego rachunku, nie podaje obywatelstwa, informacji o rezydencji podatkowej etc. Te dane klient podaje jednorazowo, podczas zakładania rachunku – tłumaczy Grzegorz Culepa. Także Paweł Olejnik, dyr. ds. Bezpieczeństwa Finansowego i Sankcji Międzynarodowych Credit Agricole mówi, że bank pyta o rezydencję podatkową klienta (FATCA/CRS) – na początku relacji z nim, np. przy otwarciu konta. – Potem nie pytamy już o rezydencję podatkową przy każdej transakcji klienta, w tym transakcji do USA – zapewnia. Ale dodaje, że bank może o rezydencję podatkową zapytać, jeśli ten wcześniej klient jej nie zadeklarował.

Klaudia Klimkowska z Alior Banku dodaje, że przelew można zlecić online lub w oddziale.– Sama formatka przelewu nie zawiera pytań o obywatelstwo czy rezydencję podatkową, ale żeby korzystać z usług banku lub kantoru walutowego banku, należy złożyć oświadczenie FATCA, które takie pytania obejmuje – tłumaczy.

A Magdalena Ostrowska z ING Banku Śląskiego także przyznaje, że taka transakcja jest możliwa do wykonania w internecie (w oddziale również) i na etapie jej zlecania nie wymagamy podawania dodatkowych danych oprócz tych, które potrzebne są dla wykonania transakcji (dla prawidłowej obsługi produktów klient musi mieć złożone oświadczenia o rezydencji podatkowej). – Może się jednak zdarzyć, że na etapie procesowania danej transakcji klient zostanie poproszony o dodatkowe informacje – dodaje Magdalena Ostrowska.

Warto sprawdzić: Sposoby na drogie studia w USA

FATCA – co to jest?

Foreign Account Tax Compliance Act – jest amerykańską regulacją prawną o zgodności z przepisami podatkowymi dla kont zagranicznych, uchwaloną 28 marca 2010 r. przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych oraz IRS (amerykański urząd skarbowy).

Ten akt prawny zobowiązuje instytucje finansowe (z krajów, które podpisały ze Stanami Zjednoczonymi umowy międzynarodowe FATCA, w tym Polska) takie jak banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, instytucje powiernicze prowadzące rachunki dla amerykańskich podatników do przekazywania (za pośrednictwem Ministerstwa Finansów) amerykańskim organom podatkowym informacji dotyczących tych rachunków.

Implementacja zapisów FATCA w Polsce rozpoczęła się od podpisania w 7 października 2014 r. W związku z wejściem w życie ustawy FATCA, banki zobowiązane są do identyfikacji i weryfikacji klienta pod kątem spełniania przesłanek US indicia, nadania mu statusu osoby fizycznej lub podmiotu podlegającego FATCA oraz przekazania informacji o amerykańskim rachunku raportowanym właściwemu organowi.

Taka sytuacja spotkała naszą czytelniczkę. Była świadkiem w jednym z oddziałów Pekao SA jak przed przelewem 100 dolarów dla córki klientka musiała odpowiedzieć na wiele pytań. Niektóre z nich były zaskakujące.

Dlaczego przelewa? Czy ma zieloną kartę, czy ktoś z rodziny jest politykiem? Czy jest rezydentem podatkowym w USA – wylicza niektóre z nich. I sama pyta. – Po co bankowi tak szczegółowe informacje.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konta Bankowe
Sześć banków pod lupą UOKIK. Dlaczego ofiary nie odzyskują pieniędzy?
Konta Bankowe
Banki tną oprocentowanie lokat. Średnio jest już ono znacznie poniżej 5 proc.
Konta Bankowe
Banki, które najwięcej zarobiły na kredycie 2%
Konta Bankowe
Banki w końcu zaczynają wprowadzać klucze U2F. Hakerom będzie trudniej
Konta Bankowe
Z lokat dostaniemy coraz mniej. 8 proc. w jednym banku