Vishing, smishing i phishing to metody nielegalnego pozyskiwania poufnych danych. Ofiarą takich oszustw może paść użytkownik internetu.
Badanie nastrojów konsumenckich na temat bezpieczeństwa cybernetycznego Cyber Barometr, przeprowadzone w dziewięciu krajach na zlecenie Europ Assistance, wykazało, że 46 proc. respondentów obawia się cyberprzestępczości. Zaniepokojenie zagrożeniami cyber wrasta do 49 proc. wśród osób, które mają rodziców w podeszłym wieku i do 54 proc. wśród badanych wychowujących dzieci. Obawy nie są przesadzone. Zagrożenia te są realne i przytrafiają się coraz częściej.
Warto sprawdzić: Jak dbać o bezpieczeństwo zakupów w Internecie
Fałszywe strony
Określenie phishing odnosi się do wszelkich prób nakłaniania do przekazywania poufnych informacji, które mogą zostać wykorzystane do popełnienia oszustwa. Obecnie termin ten jest często używany w odniesieniu do phishingu e-mailowego. Nazwa to połączenie słów „fishing” (dosłownie „wędkowanie” w tym przypadku chodzi o łowienie informacji) i „phreak” (dawne określenie hakerów).
Smishing i vishing to rodzaje phishingu. Smishing to działanie poprzez esemesy, a vishing przez rozmowy telefoniczne. Jednak we wszystkich trzech przypadkach celem oszustów jest wpłynięcie na użytkownika w taki sposób, aby dobrowolnie podał swoje dane personalne.
Phisher chce uzyskać od nas informacje za pośrednictwem formularza online zamieszczonego na fałszywej stronie internetowej lub odpowiedzi na wiadomość e-mail. W większości przypadków wiadomości wyglądają tak, jakby nadawcą była prawdziwa firma, np. bank. W e-mailu podany jest także powód, dla którego internauta powinien ujawnić swoje dane np. „aktualnie występujący problem z kontem”.